Wypoczynek w jurcie. Pomysł na nietypowy weekend
Turyści potrzebują urozmaicenia, dlatego coraz więcej osób szuka nietypowych noclegów. Jeśli domek – to na drzewie, jeśli namiot – to z wszystkimi wygodami. Takie wymogi spełniają też jurty, które mają zapewnić wypoczywającym naprawdę bliski kontakt z naturą.
Sezon wakacyjny powoli ma się ku końcowi, jednak Polacy wcale nie rezygnują z wyjazdów. Jak informuje portal Nocowanie.pl, właściciele obiektów noclegowych zaczynają zapełniać grafiki na wrzesień.
- Tegoroczne wakacje były zupełnie wyjątkowe, jeśli chodzi o liczbę dokonywanych rezerwacji. Kalendarze właścicieli obiektów noclegowych zapełniły się w mgnieniu oka. Potwierdza to liczba turystów, jaką można było zobaczyć nie tylko nad morzem, ale i w górach. Co ciekawe, obserwujemy przesunięcie sezonu wypoczynkowego również na wrzesień. Turyści wysyłają zapytania głównie o weekendowe pobyty, choć nie brakuje też osób, które w tym czasie organizują dłuższe urlopy - mówi Kamila Miciuła-Szlachta z portalu Nocowanie.pl.
Szukając ciekawego miejsca na wczasy albo weekend, niektórzy rozglądają się za czymś naprawdę wyjątkowym. Właściciele obiektów noclegowych coraz chętniej odpowiadają na te potrzeby, wprowadzając do swojej oferty coś naprawdę "ekstra". Czy można oprzeć się propozycji spędzenia kilku nocy w jurcie? To brzmi naprawdę egzotycznie!
Jurta - co warto o niej wiedzieć?
Jurta kojarzy się głównie z rozległymi stepami Azji i dość prymitywnymi warunkami życia. W końcu jest to dom koczowników, którzy regularnie przenoszą się z miejsca na miejsce, szukając coraz to nowych pastwisk dla swych stad. Nazwa, która upowszechniła się u nas, pochodzi z języków tureckich. Jednak na przykład w Mongolii na takie mieszkalne namioty mówi się "ger".
Ich konstrukcja pozostała niezmieniona właściwie od setek lat. Bazę stanowi drewniany szkielet, który pokrywany jest najczęściej zwierzęcymi skórami i wojłokiem. Latem natomiast wystarczają same płótna. W ten sposób mieszkańcy są chronieni przed warunkami atmosferycznymi - zarówno śniegiem i deszczem, jak też piekącym skwarem. Wyjątek stanowi tylko jurta buriacka, która wykonana jest z drewna.
W jurcie jest niewiele przestrzeni, a często żyją w nich wielopokoleniowe rodziny. Z tego względu wszystko jest tam uporządkowane i ma z góry określoną funkcję oraz miejsce. Tradycyjnie jurty podzielone są na część przeznaczoną tylko dla kobiet oraz dla mężczyzn, a mieszkańcy przemieszczają się we wnętrzu zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Nocleg w jurcie. Propozycja nie tylko na lato
Dla wielu ludzi żyjących w Azji jest to dom, w którym mieszkają na co dzień. Jednak w Polsce to nadal nowinka i ciekawe miejsce na weekend. Jurty najczęściej spotykamy w nowoczesnych gospodarstwach agroturystycznych, starających się w taki właśnie nietuzinkowy sposób uatrakcyjnić swoją ofertę.
Współczesne jurty, przystosowane do przyjmowania turystów, doskonale nadają się nie tylko na wakacyjny wypoczynek, ale też jesienny weekend. Ich wyposażenie również odbiega o typowego dla azjatyckiej jurty.
Mieszkańcy mają do dyspozycji wygodne łóżka, część wypoczynkową oraz aneks kuchenny – wszystko na otwartej przestrzeni. Jedynym oddzielnym pomieszczeniem jest łazienka, której w tradycyjnej jurcie nie ma. Duże okna i świetliki sprawiają, że natura dosłownie zagląda tu do środka.
- Zawsze szukamy pięknych i wyjątkowych miejsc i to zalicza się do nich jak najbardziej. Jurta to fajny pomysł na weekend czy wakacje z dzieciakami, blisko natury, cisza, spokój, morze blisko, kontakt ze zwierzakami rewelacja – ocenia na Nocowanie.pl swój pobyt w jurcie Małgorzata.
Turystka zdecydowała się na nocleg w jurcie oferowanej w gospodarstwie agroturystycznym W Zgodzie z Naturą. Znajduje się we wsi Sławoszyno kilka kilometrów od Karwi. Taka lokalizacja pozwala uniknąć tłumów, które latem kłębią się nad morzem. Ale turyści są tu mile widziani nie tylko w wakacje, a przez cały rok.