Z lasów dobiegają głośne dźwięki. Co to oznacza?
Choć tegoroczny okres rykowiska jeleni można uznać za zakończony, nie oznacza to, że w polskich lasach zapanuje cisza. Teraz przyszedł czas na daniele i ich godowy repertuar.
24.10.2024 | aktual.: 24.10.2024 14:39
Rykowisko to w życiu jeleni bardzo ważny okres. Trwa on zazwyczaj do połowy października, a następnie spacerujący po lasach mogą usłyszeć nowe dźwięki - tym razem pochodzące od danieli.
Bekowisko, czyli koncert danieli w polskich lasach
Daniele, które głośno beczą oraz ich dźwięki rozprzestrzeniające się echem po lasach można usłyszeć i zobaczyć już od kilkunastu dni. Bekowisko, czyli okres godowy danieli, startuje w październiku i trwa zazwyczaj do połowy listopada.
Nazwa "bekowisko" nawiązuje do charakterystycznych odgłosów beczenia, które w tym czasie wydają daniele.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań oraz zdjęć tych zwierząt. Widać na nich beczące daniele, a także ich walki. "Ależ rywalizacja! Taka akcja to jest coś wspaniałego!", "Jakie spotkanie", "Te odgłosy - jaką piękną mamy naturę", "Jest w tym coś magicznego, pociągającego, ale też przerażającego" - piszą internauci w komentarzach na Facebooku.
Daniele
Daniel zwyczajny wywodzi się z Azji Mniejszej i należy do rodziny jeleniowatych. Do Polski dotarł już w XIII wieku. Początkowo hodowano go w parkach. W późniejszych latach zwierzęta zaczęły uciekać bądź celowo były wypuszczane na wolność. Obecnie występują głównie w zachodnich oraz północnych regionach naszego kraju.
Podczas godów byki zazwyczaj gromadzą wokół siebie do ośmiu łań. Ich zadaniem jest ochrona samic przed konkurencyjnymi samcami. Mimo że byki daniela są mniejsze niż byki jelenia, bywają bardziej waleczne. Dzięki specyficznemu porożu ich sprzeczki rzadko kończą się poważnie w porównaniu z jeleniami szlachetnymi.
Czytaj też: Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. "Nie widziałam wcześniej takich ślicznych dziwadełek"
Źródło: Facebook @Piotr Wierzbicki - zdjęcia lepsze i gorsze/@Fotografia przyrodnicza Marcin Ossowski