Zabytki zniszczone przez powódź. "Chcemy się podzielić smutną informacją"
Powódź zniszczyła nie tylko prywatne domy, punkty usługowe czy hotele, ale też wiele zabytków. Narodowy Instytut Dziedzictwa ma oszacować straty, ale gołym okiem widać, że są one ogromne. Lista miejsc, które ucierpiały, jest długa.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Ochrona zabytków na 2025 r. wydzieli część środków na osobny priorytet dedykowany zabytkom, które ucierpiały na skutek powodzi. Resort poinformował, że uruchomienie naboru do nowego priorytetu o wartości 100 mln zł nastąpi w styczniu 2025 r.
Długa lista zniszczonych zabytków
Wyjaśniono, że "termin ten uwzględnia czas, jaki będzie potrzebny dla oszacowania strat i przygotowania dokumentacji przez wnioskodawców".
Za szacowanie strat będą odpowiedzialne zespoły terenowe Narodowego Instytutu Dziedzictwa w porozumieniu z Wojewódzkimi Konserwatorami Zabytków i Wojewódzkimi Urzędami Ochrony Zabytków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 mld euro z UE. To wystarczy? "Ocenimy straty, gdy minie zagrożenie"
Do atrakcyjnych turystycznie miejscowości, które najbardziej ucierpiały podczas powodzi, należy Kłodzko, Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój.
Klasztor w Kłodzku
W Kłodzku został zalany m.in. klasztor franciszkanów, którego charakterystyczny barokowy budynek wzniesiony został w 1731 r. "Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki" napisano na Facebooku w niedzielę 15 września.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Woda osiągnęła więc niemal ten sam poziom, który był podczas powodzi tysiąclecia w 1997 r. Nasi bracia są bezpieczni. Dzięki pomocy parafian przenieśli cenniejsze rzeczy na wyższe kondygnacje klasztoru. Mają zapasy żywności i wody. Powinny im wystarczyć na kilka najbliższych dni".
Most w Lądku-Zdroju
W Lądku-Zdroju dotkliwie ucierpiał zabytkowy most św. Jana Nepomucena. Był on symbolem miasta.
Pomimo tego, że most przetrwał powódź z 1997 r., tegoroczna fala, która przeszła przez rzekę Białą Lądecką, okazała się zbyt potężna. Część budowli została zmyta przez wodę, a rzeźba patrona zabytku prawdopodobnie została zdemontowana i zabezpieczona przed kataklizmem.
Czytaj więcej: Symbol polskiego miasta zniszczony. Zabrała go woda
Jak informuje powiat kłodzki na swojej stronie, most św. Jana był zabytkową budowlą wzniesioną w 1565 r. i pełnił funkcję nie tylko komunikacyjną, ale również stanowił jeden z najcenniejszych zabytków Lądka-Zdroju oraz całego regionu.
Kaplica w Stroniu Śląskim
Z kolei w Stroniu Śląskim zniszczona została barokowa kaplica św. Onufrego. Położona u stóp góry Krzyżnik w Masywie Śnieżnika, należy do dawnego kompleksu dworskiego. Niedaleko znajduje się szlak do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie, chętnie odwiedzanej przez turystów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ta strata boli wyjątkowo mocno, bo kaplica przeszła 10 lat temu całkowitą renowację. I z popadającego w ruinę zabytku, stała się prawdziwą perełką, przyciągającą nie tylko turystów, ale też pary młode. Renowacja kosztowała 2 mln zł, a udało się ją przeprowadzić dzięki środkom z Unii Europejskiej.
Czytaj także: Potrzebują turystów jak nigdy. "Nie jesteśmy trędowaci"
Ogrody pałacu Marianny Orańskiej
Powódź na szczęście oszczędziła pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim, ale uszkodzeń doznał kompleks pałacowo-parkowy, szczególnie barokowe ogrody opata, które dopiero co, bo na przełomie kwietnia i maja br. zostały otwarte dla zwiedzających.
"W ogrodach mogliście państwo podziwiać piękne nasadzenia, zioła, odtworzone rzeźby oraz rośliny z różnych zakątków świata, które dopiero zaczynały się zadomawiać w naszej ziemi. Turyści mogli zaznać odpoczynku wśród pięknej przyrody. Niestety, wszystko to zostało zniszczone przez wodę. Ponieważ wielu z państwa pytało o stan naszego kompleksu, chcieliśmy podzielić się tą smutną informacją" - napisano w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook