Zakopała pieluchę dziecka w piasku. Trwają poszukiwania turystki
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać skandaliczne zachowanie jednej z turystek na plaży na Filipinach. Kobieta zakopała brudną pieluszkę dziecka w piasku. Z tego powodu kąpielisko zostało zamknięte, choć wcześniej było czyszczone przez wiele miesięcy.
Filipińska wyspa Boracay została ponownie otwarta dla turystów w październiku zeszłego roku. Wcześniej cały jej teren był czyszczony przez kilka miesięcy, ponieważ przez nadużycia hotelarzy, mieszkańców i licznych turystów (2 mln osób rocznie) doprowadzono tam do katastrofy ekologicznej.
Do użytku oddano więc czystą wyspę, na której obowiązują liczne obostrzenia. Wstępnie oszacowano, że proces "regeneracji" natury w tym rejonie świata może potrwać do 2025 r., ale zachowanie niektórych przyjezdnych sprawia, że czas ten może się wydłużyć.
Dwie turystki opiekowały się małym dzieckiem na plaży. Gdy chłopiec załatwił potrzebę fizjologiczną, wtedy, co widać na upublicznionym nagraniu, jedna kobiet zaczęła myć go w wodzie, a w międzyczasie druga zajęła się zakopywaniem w piasku pieluchy. I to właśnie ona jest poszukiwana przez lokalne służby.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Plaża została ponownie zamknięta, aby służby mogły ją oczyścić. Policja tymczasem szuka sprawczyni, która prawdopodobnie jest obywatelką Chin. "Nie ma znaczenia, że zrobił to zagraniczny turysta, ponieważ każdego - zarówno przyjezdnych, jak i Filipińczyków - obowiązują takie same zasady" – powiedział Salvador Panelo, rzecznik prezydenta Filipin.
- Czujemy się obrażeni takim zachowaniem na pięknej wyspie, która niedawno została zmodernizowana dzięki zbiorowym wysiłkom departamentów i agencji rządowych – dodał Panelo. Aby zapobiegać podobnym aktom wandalizmu, filipińskie plaże będą patrolowane przez funkcjonariuszy.
Źródło: AsiaOne
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl