Zamek Lubomirskich w Rzeszowie. Trafi w końcu w ręce miasta
Władze Rzeszowa od blisko 12 lat zabiegają, by kontrolę nad historycznym budynkiem przejął samorząd. Aktualnie w Zamku Lubomirskich ma swoją siedzibę Sąd Okręgowy, ale to ma się niedługo zmienić. Władze miasta muszą jedynie wybudować nową siedzibę dla sądu.
W poniedziałek prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc i wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł podpisali list intencyjny w sprawie nowej siedziby Sądu Okręgowego. Jest to ważny krok na drodze do odzyskania przez władze miejskie historycznego Zamku Lubomirskich, gdzie obecnie znajduje się siedziba sądu.
"To historyczny dzień dla mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia" – mówił Warchoł, a Ferenc zapewniał, że zamek będzie zamieniony w instytucję kulturalną, z której będą mogli korzystać mieszkańcy.
Jednak część komentatorów zauważa, że może być element związany z kampanią wyborczą. Podpisany dokument nie zobowiązuje bowiem żadnej ze stron do niczego, a jest jedynie deklaracją woli. W zamian za zamek miasto ma przekazać Ministerstwu Sprawiedliwości działkę przy ul. Dołowej, niedaleko nowego gmachu Sądu Rejonowego.
"To tam powstanie sąd okręgowy, do którego budowy także dołożymy pieniądze" - przekazał prezydent Rzeszowa, nie zdradzając, jakie będą koszty inwestycji. Zamek zostanie przekazany miastu dopiero po zakończeniu budowy.
"Mam nadzieję, że maksymalnie w ciągu najbliższych czterech lat temat uda się doprowadzić do końca" – poinformował wiceminister.
Historia zamku w Rzeszowie sięga XVI w., jednak na początku XX w. jego stan techniczny był na tyle zły, że zrezygnowano z jego renowacji. Oryginalna konstrukcja została wyburzona, a na jej miejscu powstał nowy budynek.
Do 1981 r. w zamku znajdowało się więzienie – w czasach II wojny światowej było to więzienie niemieckie, gdzie przetrzymywani byli działacze społeczni, narodowi, nauczyciele czy młodzież.
Po wyzwoleniu miasta w 1944 r. w zamku zaczęło funkcjonować więzienie komunistyczne. Zwłaszcza w okresie stalinizmu odbywały się tu tortury, a także wykonywano wyroki śmierci na członkach ruchu oporu i działaczach antykomunistycznych. Do 1956 r. dokonano tutaj 400 egzekucji.
Źródło: nowiny24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl