Zaskakujące oblicze wakacyjnego kraju. Takiego go nie znacie

W 2023 r. Turcję odwiedziło 1,5 miliona Polaków, ale w te strony mało kto się zapuszcza. Statystycznie najchętniej wybieramy Stambuł, Riwierę Turecką i Kapadocję, tymczasem północno-wschodnia część kraju to zupełnie inne oblicze ulubionego, wakacyjnego kraju Polaków i szansa na spotkanie z autentycznością, o którą ciężko w tłocznych kurortach.

Charakterystyczne kamienne mosty są elementem krajobrazu tej części TurcjiCharakterystyczne kamienne mosty są elementem krajobrazu tej części Turcji
Źródło zdjęć: © WP | Magda Żelazowska
Magda Żelazowska
58

Łagodny klimat sprawia, że w północnej i we wschodniej części Turcji jest bardziej zielono niż w centrum kraju czy na południu, a mniejszy natłok zagranicznych gości ułatwia zrównoważony rozwój turystyki.

Czarnomorskie opowieści

Morze Czarne nawet nazwę ma intrygującą. Zapowiada coś mniej oczywistego niż lazur śródziemnomorskiej riwiery.

Pochodzenie nazwy jest niejednoznaczne – miejscowe podania i antropologiczne analizy wskazują na ciemny kolor wody, mniej słonecznych dni i czyhające na żeglarzy niebezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierunek nr 1 na urlop. "Pod każdym względem spełnia nasze oczekiwania"

Po wylądowaniu w Trabzonie czy Rize, głównych miastach północno-wschodniego wybrzeża Turcji, wystarczy się rozejrzeć, by dostrzec odmienność otoczenia – nie jest takie, jakie zazwyczaj kojarzymy z Turcją. Niebo jest przeważnie zachmurzone, często pada, linia brzegowa nie została zabudowana hotelami, więcej kobiet nosi tradycyjne stroje, zasłaniające włosy i twarz. To dopiero początek niespodzianek.

Co ma Turcja do indyka

Od miejscowych dowiaduję się, że w Morzu Czarnym żyją łososie, które są tu popularnym daniem i towarem eksportowym. Na stole nie spotykam za to indyka, choć jest ukryty w angielskiej nazwie kraju: Turkey. Ptak pochodzi z Ameryki Północnej, ale w Europie poznano go za sprawą kupców przywożących towary ze wschodu. Tak rozniosła się wieść, że indyki pochodzą z Turcji (polskie słowo "indyk" pochodzi z kolei od łacińskiego "indicus" - indyjski, w nawiązaniu do Ameryki, którą pierwsi odkrywcy wzięli za Indie).

Kolejne zaskoczenie: w Turcji praktycznie nie uprawia się kawy, choć masowo się ją pije. Ta serwowana w miejscowych kawiarniach i restauracjach (oczywiście "po turecku") pochodzi najczęściej z Jemenu. Uprawia się za to herbatę, a tej Turcy piją jeszcze więcej.

  • Wzgórza północno-wschodniej Turcji to doskonałe tereny do uprawy herbaty
  • Wzgórza północno-wschodniej Turcji to doskonałe tereny do uprawy herbaty
  • Wzgórza północno-wschodniej Turcji to doskonałe tereny do uprawy herbaty
[1/3] Wzgórza północno-wschodniej Turcji to doskonałe tereny do uprawy herbaty Źródło zdjęć: WP | Magda Żelazowska

Sekret szklaneczki

Do każdego posiłku i pomiędzy nimi, o każdej porze dnia na stole ląduje przede mną niewielka szklaneczka w kształcie tulipana, wypełniona aromatyczną herbatą wlewaną z dwóch błyszczących imbryków – jeden kryje esencję, drugi wrzątek.

Szklaneczka, której projekt pochodzi z XIX wieku (początkowo zawierał uszko, ale z powodu oszczędności i uproszczenia produkcji z niego zrezygnowano) doczekała się pomnika w Rize – tureckiej stolicy herbaty. Wystarczy wyjechać poza granice miasta i zatopić się w okoliczne wzgórza, by odbyć podróż przez strefy klimatyczne, style architektoniczne i minione epoki.

Herbaciany mindfulness

Pensjonat Vice's Konağ prowadzony przez turecką parę, Hasana i Emine, przypomina kolonialną willę. Do jego budowy wykorzystano kamienie z potoku Büyük który szumi, a chwilami wręcz huczy za oknami. Z tarasu widać porośnięte skłębioną roślinnością wzgórza, poprzecinane tarasami herbacianymi.

– Nasza herbata jest lepsza niż cejlońska, bo w regionie Rize pada śnieg, co wydobywa z liści szczególny aromat – tłumaczy mi Yuchi z rodzinnego gospodarstwa Chaynik Tea, zajmującego się ekologiczną uprawą herbaty.

  • Rytuały związane ze zbieraniem i parzeniem herbaty stanowią ważny element lokalnej kultury
  • Rytuały związane ze zbieraniem i parzeniem herbaty stanowią ważny element lokalnej kultury
  • Rytuały związane ze zbieraniem i parzeniem herbaty stanowią ważny element lokalnej kultury
[1/3] Rytuały związane ze zbieraniem i parzeniem herbaty stanowią ważny element lokalnej kultury Źródło zdjęć: WP | Magda Żelazowska

Delikatność, z jaką Yuchi bierze w dłonie świeże listki z czubka krzaczka i pasja, z jaką opowiada o wielogodzinnym procesie ręcznej obróbki herbaty to znak, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. W domostwie otoczonym przez malowniczne pola herbaciane na gości czeka aromatyczna uczta – różne odmiany herbaty na gorąco i na zimno, herbaciany sernik oraz baklawa z dodatkiem lokalnych orzechów laskowych.

Na miejscu można skomponować własną mieszankę z suszonych liści, kwiatów i owoców lub samodzielnie zebrać herbatę. Uważne i ciche zrywanie listków do plecionego koszyczka jest jak medytacja.

Gdzie ja właściwie jestem?

To dla mnie nowa odsłona Turcji - porośnięte zieloną roślinnością wzgórza, rwące górskie rzeki, liczące setki lat kamienne mostki. Podobno w ich podstawie budowniczy ukrywali kosztowości zebrane przez miejscową ludność, aby przyszłe pokolenia miały za co odbudować most w razie jego zniszczenia.

Czuję się, jakbym jednego dnia odwiedziła kilka krajów i stref klimatycznych – Sri Lankę, Gruzję (stąd tylko godzina jazdy do słynnych herbacianych pól wokół Batumi), Chorwację, lasy deszczowe w Ameryce Południowej.

  • Krajobrazy w północno-wschodniej Turcji przypominają miejscami alpejskie
  • Krajobrazy w północno-wschodniej Turcji przypominają miejscami alpejskie
  • Krajobrazy w północno-wschodniej Turcji przypominają miejscami alpejskie
[1/3] Krajobrazy w północno-wschodniej Turcji przypominają miejscami alpejskie Źródło zdjęć: WP | Magda Żelazowska

W Górach Kaçkar czuję się jak w Szwajcarii lub Austrii – płaskowyże Sal oraz Pokut przypominają kwitnące alpejskie łąki. W tej zaskakującej podróży nie spotykam hotelowych molochów, tylko ukryte w lasach rodzinne pensjonaty, a najlepsze restauracje są niepozorne, wciśnięte pomiędzy sklepy z bakaliami i kolorowymi czajniczkami. Są jak turecka herbata – niewielkie, niepozorne, ale niepowtarzalne i krzepiące.

Wybrane dla Ciebie

Świecące obiekty nad Egiptem. Turyści przestraszeni
Świecące obiekty nad Egiptem. Turyści przestraszeni
Nowe zasady na bałtyckiej plaży. Za złamanie grozi wysoka grzywna
Nowe zasady na bałtyckiej plaży. Za złamanie grozi wysoka grzywna
To może być hit tego lata. Atrakcja ruszy jeszcze w czerwcu
To może być hit tego lata. Atrakcja ruszy jeszcze w czerwcu
Niemcy zachwyceni perełkami nad Bałtykiem. "Prawdziwe, nadmorskie życie"
Niemcy zachwyceni perełkami nad Bałtykiem. "Prawdziwe, nadmorskie życie"
Nowy kierunek z Polski. Połączenia już ruszyły, a na miejscu zaskakujące widoki
Nowy kierunek z Polski. Połączenia już ruszyły, a na miejscu zaskakujące widoki
Co to jest angel drink? Nie wszyscy wiedzą, że istnieje
Co to jest angel drink? Nie wszyscy wiedzą, że istnieje
Wybrała się na spływ. "Nie ma żadnego sposobu, by to ukrócić"
Wybrała się na spływ. "Nie ma żadnego sposobu, by to ukrócić"
Czerwcówka już za moment. Tam będą największe tłumy
Czerwcówka już za moment. Tam będą największe tłumy
Włosi czekali na tę wiadomość. Watykan potwierdza
Włosi czekali na tę wiadomość. Watykan potwierdza
Psia drużyna powiększona. Dbają o wypoczywających na plażach
Psia drużyna powiększona. Dbają o wypoczywających na plażach
Polki o sytuacji w Jordanii. "Zamiast siedzieć w domach, wchodzą na dachy, aby oglądać przelatujące rakiety"
Polki o sytuacji w Jordanii. "Zamiast siedzieć w domach, wchodzą na dachy, aby oglądać przelatujące rakiety"
Przyleciał samolot z Jordanii. Na pokładzie repatriowani Polacy
Przyleciał samolot z Jordanii. Na pokładzie repatriowani Polacy