Polacy kochają ten kraj. "Dobrze czujemy się w swoim towarzystwie"
Turcja od kilku lat jest numerem jeden w biurach podróży. Polacy kochają ją nie tylko za gwarantowaną pogodę, piękne widoki i świetne all inclusive. O tureckiej gościnności, o tym, co łączy Polaków i Turków oraz o ulubionych miejscach w Polsce opowiada Rauf Alp Denktaş, ambasador Turcji w Polsce.
Magda Żelazowska: Polacy chętnie wybierają wakacje w Turcji. Na jakie miejsca i atrakcje warto zwrócić uwagę w tym sezonie?
Rauf Alp Denktaş: Z 1,5 miliona Polaków, którzy w zeszłym roku odwiedzili Turcję, dwie trzecie wybrało Riwierę Turecką. Trudno się dziwić - trzysta słonecznych dni w roku, tysiąc kilometrów wybrzeża z piaszczystymi plażami, miasta pamiętające czasy starożytności i doskonała kuchnia zachwycają turystów. Z tych samych powodów Marek Antoniusz ofiarował to miejsce w prezencie ślubnym swojej ukochanej Kleopatrze.
Coraz większą popularnością cieszy się wybrzeże Morza Egejskiego, gdzie spotkamy zabytki z listy światowego dziedzictwa UNESCO oraz malownicze nadmorskie krajobrazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierunek nr 1 na urlop. "Pod każdym względem spełnia nasze oczekiwania"
Osobiście polecam Stambuł, także na city-break. Żadne miasto na świecie tak mnie nie urzeka, za każdym razem mam tu poczucie, jakby czas się zatrzymał. Stambuł ma zarazem bogatą historię i nowoczesną energię. Leżący pomiędzy Europą i Azją, wziął to, co najlepsze z każdego z tych kontynentów. Polaków zaciekawi na pewno Polonezköy (Adampol) - leżąca na obrzeżach Stambułu wieś założona w XIX w. przez polskich imigrantów z inicjatywy Adama Czartoryskiego.
Czytaj także: Niezwykłe miejsca w Turcji. Ich historia robi wrażenie
Ale Turcja to kierunek dobry nie tylko na lato. Zimą warto odwiedzić jeden z tutejszych kurortów narciarskich (Uludağ, Kartalkayę, Palandöken czy Erciyes) lub Patarę - miasteczko, gdzie w III w. n.e. urodził się Mikołaj, który później został uznany za świętego.
Mimo ogromnej popularności Turcji, Turcy wciąż chętnie witają kolejnych turystów. Na czym polega sekret tureckiej gościnności?
Nie ma żadnego sekretu, po prostu Turcy traktują gościnność jako moralny obowiązek. Sam dużo podróżuję i w niektórych popularnych wśród turystów miejscach nie zawsze czuję się mile widziany. W Turcji nie ma tego problemu.
Kiedy byłem dzieckiem, w każdym tureckim domu był specjalny salon dla gości. Na co dzień zamknięty dla domowników, elegancko umeblowany, wyposażony w srebrne naczynia wypełnione tureckimi słodyczami. Przed wizytą gości, mama poświęcała wiele godzin, by przygotować uroczysty posiłek, a tata nie szczędził środków finansowych. To szczególne traktowanie gości zostało nam do dziś i jest częścią życia społecznego. Tureckiej gościnności doświadczają szczególnie Polacy, których ze względów historycznych darzymy wielkim sentymentem.
Może dlatego Polacy tak chętnie wracają do Turcji? Czy jest coś, co my i Turcy mamy ze sobą wspólnego?
Oba narody łączy duma narodowa, która wywodzi się z pokonania opresji i obrony własnego dziedzictwa kulturowego. Zarówno Polacy, jak i Turcy, są dumni, kochają niezależność i ciężko pracują. Położenie geograficzne obu naszych krajów stanowi wyzwanie. Myślę, że z tych powodów rozumiemy się i dobrze czujemy w swoim towarzystwie.
Nasze stosunki dyplomatyczne mają długą historię - w 1414 roku Sułtan Mehmed I przyjął pierwszą polską delegację na swoim dworze w Bursie, ówczesnej stolicy Imperium Osmańskiego.
Cieszymy się, że Polacy tak licznie odwiedzają Turcję i mam nadzieję, że Turcy również odkryją Polskę jako ciekawy cel podróży. Ułatwiłyby to bezpośrednie połączenia lotnicze z polskimi miastami, np. z Gdańskiem.
Jak Turcy postrzegają Polaków jako turystów?
Cenimy ich za uprzejmość, dobre maniery i szacunek dla innych. Polacy są także bardzo ciekawi świata, chętnie zwiedzają, odkrywają miejscowe atrakcje, próbują lokalnej kuchni, poznają tradycję, zwyczaje. Chcą się dużo dowiedzieć i wiele doświadczyć, co w Turcji doceniamy.
Jakie miejsca odwiedzi pan w czasie wakacji?
To moje pierwsze lato w Polsce, więc planuję ją lepiej poznać, podróżując z najbliższą rodziną oraz krewnymi, którzy przyjadą do nas w odwiedziny z Turcji. Chciałbym zobaczyć Trójmiasto, Poznań i Mazury. Na co dzień bardzo lubię Warszawę, to jedno z najbardziej zielonych i przyjaznych rodzinom miast, jakie znam. Znajomym i rodzinie z Turcji polecam wizytę w Gdańsku, Krakowie i Warszawie. Po tegorocznych wakacjach na pewno będę mógł im więcej zaproponować.
