Zgon, Swornegacie i Tumidaj. Polskie miejscowości o nietypowych nazwach przyciągają turystów
Słysząc o Zgonie czy Swornegaciach każdy mimowolnie się uśmiecha. W Polsce nie brakuje miejscowości o zabawnych nazwach, które w dodatku stanowią znakomite miejsce wypoczynku. Urlop w takim miejscu na pewno na długo zapadnie w pamięć i będzie wspominany, jakżeby inaczej, z uśmiechem na twarzy.
Miejscowości o naprawdę zaskakujących nazwach jest w Polsce mnóstwo! Niektóre z nich to prawdziwe perełki turystyczne, gdzie nie wystarczy zatrzymać się na pamiątkowe zdjęcie przy tablicy z nazwą. Warto spędzić tam więcej czasu – na pewno nie będzie on stracony.
- Rzeczywiście w Polsce jest sporo miejscowości, których nazwy dla niektórych brzmią zabawnie. Wśród turystów, którzy korzystają z naszego portalu, hitem są na przykład Swornegacie. Miejscowość bardzo dobrze wypada na tle wszystkich lokalizacji w województwie pomorskim, gdzie przecież jest dużo nadmorskich kurortów – mówi Kamila Miciuła, kierownik PR portalu Nocowanie.pl.
Swornegacie i Złe Mięso - dobre miejsce na urlop
Nazwa Swornegacie nie jest obca osobom, które spędzają wakacje na Kaszubach. Latem wieś jest okupowana przez tłumy letników, co potwierdza ekspertka portalu Nocowanie.pl. Atut Swornegaci stanowi lokalizacja – letnisko położone jest nad Jeziorem Karsińskim, na skraju przepięknego Parku Narodowego Borów Tucholskich. Wypoczynek tutaj wybierają zarówno amatorzy sportów wodnych, jak też turystyki pieszej i rowerowej.
Skąd taka nazwa? To zlepek dwóch kaszubskich słów – swora, czyli zaplecione w warkocz korzenie sosny, które wykorzystywane były do gacenia (umacniania) brzegów jeziora.
Równie interesującym miejscem jest Złe Mięso. Miejscowość leży na terenie kompleksu leśnego Borów Tucholskich, nad rzeką Wdą. Często pojawiają się tu kajakarze, przemierzający szlak wodny. O pochodzeniu nazwy najwięcej mówią legendy. Według tej najbardziej drastycznej, w Złym Mięsie stała karczma, a jej nieuczciwy właściciel karmił podróżnych ludzkim mięsem... Historia jest oczywiście mocno przesadzona, chociaż nazwa miejscowości naprawdę pochodzi od karczmarza. Jest dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiego nazwiska.
Zgon i Zgniłocha - zapraszamy na Mazury
Każdy, kto po raz pierwszy słyszy o Zgonie, patrzy z lekkim niedowierzaniem. Jednak miejscowość nie ma nic wspólnego ze śmiercią. Nazwa pochodzi bowiem od miejsca, gdzie zganiano bydło, by mogło skorzystać z wodopoju. Zgon leży nad jeziorem Mokre, blisko szlaku kajakowego rzeki Krutyni, i jest popularnym letniskiem.
- Do Zgonu przyjeżdżam już od kilku lat i jest to jedno z moich ulubionych miejsc na Mazurach. Uwielbiam panujący tu klimat. Na początku czułam się trochę nieswojo, ale teraz wydaje mi się, że to nazwa jak każda inna. Tym bardziej, że Zgon to miejsce pełne życia - mówi nam Iwona z Warszawy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Podobne jest w przypadku miejscowości Zgniłocha, której nazwa również może odstraszać. Tak naprawdę to niezwykle malownicze miejsce, położone wśród mazurskich lasów nad jeziorem Gim. We wsi zachowała się dawna zabudowa, a wiele ze starych domków przekształcono na wakacyjne siedliska do wynajęcia.
Podlaskie Kłopoty-Stanisławy
Ale to nie koniec podróży po miejscowościach z nietypowymi nazwami. Na Podlasiu wypoczywa się blisko natury, bez trosk i problemów. Czy wyjątek stanowi miejscowość o sympatycznej nazwie Kłopoty-Stanisławy? Na pewno nie! Wieś położona jest blisko miasteczka Siemiatycze, a otaczają ją łąki, pola oraz lasy. Stanowi świetne miejsce do wypoczynku - zwłaszcza aktywnego. Okoliczne drogi nadają się dla rowerzystów, a niedaleko biegnie atrakcyjny szlak rowerowy Green Velo.
Kilka stuleci temu miejscowość nazywała się po prostu Kłopotowo, ale później zaczęto ją określać, używając imienia jednego z dziedziców – Stanisława. Mówiono między innymi Kłopoty Stanisławowięta, Kłopoty Staszewięta, aż w końcu utrwaliły się Kłopoty-Stanisławy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fanom wypoczynku w stylu slow można polecić także niewielką wioskę Pupki. Nie jest to jedyna miejscowość o takiej nazwie – Pupki znajdują się również w województwie warmińsko-mazurskim. Nazwa wsi raczej nie pochodzi od wiadomej części ciała. Bardziej prawdopodobnym jej źródłem jest język prasłowiański, gdzie pupki to mała wypukłość.
Tumidaj i Cyców, czyli miejscowości z podtekstem
Jednak Pupki to niejedyna miejscowość, której nazwa kojarzy się z ciałem czy nagością. Tablice z nazwami miejscowości Tumidaj i Cyców są niezwykle chętnie fotografowane przez turystów. Każdy, kto przejeżdża obok nich pierwszy raz zatrzymuje się na selfie.
Cyców to wieś na Lubelszczyźnie, leżąca przy trasie wiodącej na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, niedaleko Poleskiego Parku Narodowego.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Z kolei wsi Tumidaj trzeba szukać w województwie łódzkim, przy trasie Łódź - Wrocław. Największą atrakcją jest zabytkowy budynek dawnej karczmy. Podobno karczma była miejscem schadzek Napoleona i pani Walewskiej.