Trwa ładowanie...

Zima 2021. Turyści narzekają na ceny na stokach narciarskich. "W tym sezonie wszystko podrożało"

Sporty zimowe nigdy nie należały do najtańszych i nie każdy mógł sobie pozwolić na coroczny wypad w góry i spędzanie całych dni na stoku. W tym sezonie jednak koszty poszybowały w górę jak nigdy, przez co wiele osób porzuciło pomysł wyjazdu w góry. - Ceny przeszły moje oczekiwania - mówi pan Marcin, który napisał do nas przez dziejesie.pl.

Kolejka do kasy biletowej stacji narciarskiej w Szczyrku Kolejka do kasy biletowej stacji narciarskiej w Szczyrku Źródło: PAP
d1h6flr
d1h6flr

Od piątku, 12 lutego stoki narciarskie znów mogą działać. Polacy tłumnie ruszyli w miniony weekend korzystać zarówno z możliwości spędzenia nocy w hotelu, jak i z pogody oraz warunków do uprawiania sportów zimowych. W sieci huczało od komentarzy na temat tłumów, które zebrały się w wielu miejscach w kraju.

Polakom jednak do pełni szczęścia potrzeba znacznie więcej niż tylko weekendowego wypadu za miasto i okazji do uprawiania sportu na świeżym powietrzu. Wielu turystów narzekało na brak możliwości zjedzenia posiłku w restauracji czy wypicia kawy w kawiarni.

Stoki narciarskie - ceny poszły w górę

Ale to nie koniec narzekań. Okazuje się, że ci, którym marzył się zimowy wypad na narty, nie są zadowoleni, mimo poluzowania części obostrzeń. Turyści narzekają w tym roku na ceny. Wiele osób z tego powodu w ogóle nie zdecydowało się na wyjazd w góry. Pandemia i obostrzenia ograniczyły wielu Polakom dochody, więc nie wszyscy mogli sobie pozwolić na coroczne szaleństwo. A wiadomo, że jak inni mogą, to frustracja rośnie.

- Od 5 lat jeżdżę z dziećmi na narty w polskie góry albo za granicę. Często też odwiedzamy okoliczne stoki narciarskie. Nie jest to tania rekreacja, ale ceny w tym roku przeszły moje oczekiwania. W zeszły weekend na Kaszubach za 4 godziny dla 2 dzieci i jednego dorosłego razem z kaucją trzeba było zapłacić ponad 350 zł - pisze nasz czytelnik, pan Marcin przez serwis dziejesie.pl

O komentarz zapytaliśmy bezpośrednio osoby prowadzące stoki narciarskie zarówno na Pomorzu, jak i w górach. W zeszłym roku niektóre stoki narciarskie na Kaszubach, z powodu braku odpowiednich warunków pogodowych, nie prowadziły działalności.

d1h6flr

- Nie podnieśliśmy w tym sezonie cen z tego względu, że w ubiegłym sezonie w ogóle nie pracowaliśmy. Nie mamy wobec tego porównania z zeszłym rokiem, a dwa lata temu były całkiem inne uwarunkowania - mówi w rozmowie z WP Przemysław Borowski, dyrektor ośrodka Koszałkowo-Wieżyca. - Obecnie pracujemy na bieżąco. Wiadomo, że w weekendy jest większa frekwencja, ale nie różni się to od innych weekendów z poprzednich sezonów, kiedy były śnieżne zimy i było zainteresowanie - dodaje.

W Koszałkowie w tym roku za 2-godzinny karnet dla osoby dorosłej zapłacimy 90 zł, a taryfa ulgowa wynosi 55 zł. Z kolei skipass na 4 godziny będzie nas kosztował 90 zł w taryfie podstawowej i 75 zł w ulgowej.

Stoki narciarskie - wzrost cen o ok. 5 - 10 zł

Warto zauważyć, że wzrost cen na stokach narciarskich nie jest ani nagły, ani drastyczny. W wielu ośrodkach stawki ustalane były jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zimowego i w zestawieniu z sytuacją z poprzedniego roku.

d1h6flr

- Ostatnie ograniczenia nie miały wpływu na ceny na naszym stoku. Mamy wspólny karnet z Tatry Super Ski i stawki ustalaliśmy jeszcze przed sezonem. Była niewielka podwyżka w stosunku do zeszłego roku, która wynosiła ok. 5 zł - mówi nam Jan Walkosz-Jambor, prezes Stacji Narciarskiej Szymoszkowa.

Tam za jednodniowy skipass dla osoby dorosłej zapłacimy 115 zł, a za ulgowy 105 zł. Karnet umożliwia korzystanie z wyciągów Tatry Super Ski na terenie Polski i Słowacji. W stosunku do zeszłego sezonu narciarskiego ceny podniosły też m.in. Ośrodek Narciarski Kotelnica Białczańska czy Ośrodek Narciarski Pilsko w Korbielowie.

W Korbielowie za 4-godzinny skipass dla osoby dorosłej zapłacimy 80 zł, a za ulgowy 75 zł. W porównaniu z zeszłym rokiem wzrost w przypadku 4-godzinnego skipassu wynosi 10 zł. Ośrodek Narciarski Harenda w Zakopanem proponuje cenę 85 zł za 4 godziny dla osoby dorosłej i 75 zł za bilet ulgowy.

d1h6flr

Podobnie wyglądają ceny w stacji narciarskiej w Szczyrku (85 dla osoby dorosłej za 4-godzinny skipass i 68 za bilet ulgowy). Kotelnica Białczańska ma zaś taki sam cennik, jak Tatry Super Ski.

Turyści narzekają nie tylko na ceny na stokach

Za drogie zdaniem turystów są w tym sezonie zarówno noclegi, jak i skipassy czy inne atrakcje, bez których ciężko się obejść podczas rodzinnego wyjazdu.

- Jest drogo. W zeszłym roku też spędziliśmy tydzień w Zakopanem i przyznam, że w tym sezonie wszystko podrożało. Moje dzieci uwielbiają zjazdy na pontonach pod skocznią. W zeszłym roku zjazd kosztował 7 zł, w tym 9 zł. Chodziliśmy tam codziennie, więc dało się to odczuć zdecydowanie - mówi w rozmowie z WP pani Agnieszka z Gdyni.

- Bardzo drogie są parkingi. Np. przy dolinie Kościeliskiej zapłaciliśmy 30 zł. Jest to opłata za cały dzień, ale wiadomo, że rodzina z małymi dziećmi nie spędzi tyle czasu na szlaku. Dużo droższe są też pamiątki. Jedynie ceny w knajpach chyba się nie zmieniły znacząco - opowiada nam.

d1h6flr

Podobnie ma się sprawa z noclegami. Ceny hoteli i obiektów noclegowych zwalają z nóg, a mimo to w zeszły weekend w wielu turystycznych miastach w Polsce i tak brakowało miejsc. W popularnych miejscowościach dostępne zostały tylko najdroższe opcje.

- Już jesienią rozglądałam się za noclegami w Zakopanem i przyznam, że ceny mnie odrzuciły. Chciałam zabrać dzieci na długi weekend, żeby mogły skorzystać ze śniegu, ale parę dni pod Tatrami kosztowałoby tyle, co tygodniowy wyjazd w inne miejsce. Na szczęście zima zawitała do Trójmiasta i odpuściłam wyprawę w góry - mówi pani Iwona z Gdańska.

Skazani na narty w Polsce

Faktem jest, że w wielu przypadkach taniej jest zabrać rodzinę na narty za granicę i korzystać ze skipassów np. na Słowacji, w Czechach, Włoszech czy we Francji. W tym roku jednak to niemożliwe.

d1h6flr

Ze względu na pandemię koronawirusa miłośnicy sportów zimowych w Polsce zmuszeni są korzystać z rodzimych stoków narciarskich. A co gorsza, mają taką możliwość dopiero od niedawna.

Na to czekali ludzie z całej Polski. Stoki przeżywają oblężenie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1h6flr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h6flr

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj