Najazd turystów na polskie góry. Znalezienie noclegu w weekend graniczy z cudem
Polacy wciąż nie ochłonęli po otwarciu hoteli i stoków. Za wszelką cenę chcą skorzystać z ostatnich tygodni zimy. Miniony weekend był rekordowy, ale najbliższy ma szansę go przebić. Obiekty noclegowe od Tatr po Karkonosze są praktycznie w pełni zarezerwowane. - Turyści nie tylko stęsknili się za podróżowaniem, ale także obawiają się powrotu obostrzeń - mówi Kamila Miciuła z Nocowanie.pl.
Polacy od początku roku byli w blokach startowych i tylko czekali na decyzję o poluzowaniu obostrzeń. Gdy okazało się, że od 12 lutego otwarte będą wyciągi narciarskie, a także obiekty noclegowe, które mogą przyjmować 50 proc. gości, machina ruszyła w błyskawicznym tempie.
Otwarte hotele i stoki - pierwszy weekend rekordowy
Już w trakcie konferencji premiera, podczas której ogłosił otwarcie branży, serwery stron z noclegami przeszły dużą próbę. Polacy masowo zaczęli rezerwować hotele i kwatery w górach.
Miniony weekend był absolutnie rekordowy - pierwszy po poluzowaniu obostrzeń, na dodatek walentynkowy, co tym bardziej zachęciło Polaków do wyjazdów. Zniesienie restrykcji świętowaliśmy z przytupem - o tłumach na Krupówkach i wybrykach "pseudo-turystów" pisał nawet Reuters. "Tańce, alkohol i bójki - tak można podsumować poluzowanie restrykcji w Zakopanem, gdzie wielu Polaków zdecydowało się spędzić miniony weekend" - napisała słynna agencja.
Otwarte hotele i stoki - oblężenie Szczyrku
Po weekendzie nie jest dużo lepiej. Wczoraj pisaliśmy o najeździe turystów na Beskidy. Na drodze do Szczyrku kierowcy musieli stać w gigantycznych korkach. Nie lepiej było na stokach. Przy stacji w Szczyrku od rana ustawiała się kolejka. Przyjechał sanepid, jednak żadnych kar na ośrodek nie nałożono, ponieważ według sanepidu "ta sytuacja nie jest zależna od niego".
Na zdjęciach widać wyraźnie, że o jakimkolwiek dystansie można tylko pomarzyć.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Weekend znów będzie rekordowy
Przed nami kolejny zimowy weekend i już dziś wiadomo, że padnie kolejny rekord. Na portalu Booking.com zarezerwowanych jest 97 proc. miejsc w Zakopanem i 99 proc. w Szczyrku czy Karpaczu.
- Według najnowszych prognoz, przed nami kolejny rekordowy weekend. Turyści znów masowo rezerwują noclegi. Po pierwsze: bo stęsknili się za podróżowaniem. Po drugie: w obawie przez powrotem obostrzeń - mówi Kamila Miciuła z Nocowanie.pl
Sporo rezerwacji na najbliższy weekend odnotowuje także portal Wakacje.pl - Mamy wzrost zainteresowania wyjazdami do Polski o 70 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodnia, który już był wysoki - mówi Klaudyna Fudala.
- Wolne miejsca na najbliższy weekend? Niestety nic nie mamy - dowiadujemy się w Osadzie Śnieżka w Łomnicy między Karpaczem a Jelenią Górą. - Pełną rezerwację na cały luty mieliśmy już tuż po rządowej konferencji.
Z danych Nocowanie.pl jasno wynika, że zainteresowanie wyjazdami jest ogromne. Znamy też najchętniej wybierane kierunki podróży Polaków. Na liście 10 najbardziej popularnych miejsc w Polsce w lutym 2021 roku znajdują się następujące miejscowości:
- Zakopane
- Karpacz
- Szklarska Poręba
- Szczyrk
- Białka Tatrzańska
- Wisła
- Zieleniec
Po romantycznych walentynkach czas na wyjazdy z dziećmi
- Patrząc na statystyki, zauważyć można, że o ile w weekend 12-14 lutego pojawiało się najwięcej zapytań i rezerwacji na noclegi 2-osobowe, tak po walentynkach zdecydowanie wzrosła liczba podróży w większym gronie, najczęściej 4-osobowym. Pojawia się znacznie więcej wyjazdów z dziećmi - dodaje Kamila Miciuła.
Co ciekawe, w tym momencie oprócz warszawiaków najczęściej podróżują mieszkańcy Wielkopolski czy Małopolski, ale także świętokrzyskiego oraz lubelskiego. To województwa, które według pierwotnego planu odbywałyby ferie zimowe w ostatniej turze.