Złoto z dna Bałtyku. Bursztynu najlepiej szukać zimą
Jantar, amber, elektrum – bursztyn ma wiele nazw. Potocznie przyjmuje się, że największa szansa na znalezienie bałtyckiego złota przypada latem. Prawda jest jednak nieco inna. Jeśli chcesz szukać bursztynu na własną rękę, lepiej zabrać się do tego zimą.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Poniżej znajdziesz kilka pożytecznych faktów na temat bursztynu i jego pozyskiwania, a także miejsca oraz miesiące, w których masz największą szansę na znalezienie bałtyckiego złota.
Latem czy zimą?
Jeśli poszukiwanie bursztynu kojarzy ci się z letnim spacerem wzdłuż plaży o wschodzie słońca, to jesteś w błędzie. Prawdziwi poławiacze bursztynu wybierają się na "połów" zimą, gdy temperatura wody wynosi od 0 do 4 st. C. Przyjmuje się, że największa szansa na znalezienie jantaru w Bałtyku przypada na okres od grudnia do kwietnia.
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Z jednej strony ma to związek z mniejszą liczbą turystów. W letnie poranki na plażach można znaleźć wielu wczasowiczów, którzy szukają bursztynu wyrzuconego nocą na brzeg. Poza tym zima i wczesna wiosna to czas, gdy na Bałtyku odnotowuje się największą liczbę sztormów. To od siły wiatru i wielkości fal zależy, czy wyjście na plażę zakończy się sukcesem.
Nie każdy sztorm oznacza wysyp
Silne porywy wichru w połączeniu z niską temperaturą wody sprawiają, że bursztyn łatwiej unosi się na jej powierzchni. Jeśli sztorm nadchodzi ze strony okręgu kaliningradzkiego, w którym znajdują się największe złoża bałtyckiego złota, szansa na znalezienie go będzie bardzo duża. Liczy się również odpowiedni wiatr. Gdy podczas sztormu pojawi się wicher przeciwny do kierunku fal, podwodne ruchy morza wzburzają dno i podnoszą zarówno wodę, jak i znajdujący się na dnie osad w kierunku grzbietu fali. Pośród tego materiału osadowego pojawia się również bursztyn.
Pomocne mewy
Jak rozpoznać miejsce, w którym istnieje duża szansa na znalezienie bursztynu? Wystarczy spojrzeć na miejsca żerowania mew. Poza jantarem, morskie fale "wyciągają" z dna morza wodorosty i drobne skorupiaki, które są łakomym kąskiem dla ptaków. Doświadczeni poławiacze, którzy wychodzą nocą na plażę, przeszukują takie miejsca w pierwszej kolejności. Do połowu używają najczęściej kaszorka czyli sita na długiej tyczce, które służy im do wyławiania wodorostów. Zimą niezbędny będzie również ciepły i nieprzemakalny strój oraz buty z wysoką cholewą. Podczas nocnego przypływu przyda się również latarka, której światło pomoże wychwycić upragniony błysk bursztynu unoszącego się na wodzie.
Nie tylko nad morzem
Niekwestionowaną polską stolicą bursztynu jest Gdańsk, duże złoża znaleźć można również w bardziej wysuniętych na wschód miastach: Stegnie lub Krynicy Morskiej. W brew pozorom bursztynu można szukać również w głębi lądu. Jedno z największych złóż w Polsce znajduje się w Przeróbce, dzielnicy Gdańska położonej na północ od Wyspy Spichrzów. Inne równie znane miejsca to Wiślinka oraz Możdżanowo niedaleko Słupska. Największe złoże znajduje się w Górce Lubartowskiej, położonej w województwie lubelskim.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.