Zmarły w nich miliony ludzi. Największe klęski głodu w historii
Skala tych katastrof była wręcz niewyobrażalna, a ich ofiary liczy się w dziesiątkach milionów. Ale bardziej niż liczby przeraża fakt, że to nie klimat był głównym źródłem ich nieszczęść. Za najstraszliwszymi klęskami głodu w dziejach stali konkretni ludzie.
17.01.2020 | aktual.: 17.01.2020 13:07
"Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka". Choć możliwe, że Józef Stalin wcale nie wypowiedział tych słów, nie bez powodu przypisuje się je właśnie jemu. Dyktator bezwzględnie realizował politykę, która kosztowała życie milionów jego poddanych.
Hołodomor w ZSRR w latach 1932-1933
Klęska głodu, która spadła na rolnicze tereny ZSRR, zwłaszcza na Ukrainę, na początku lat 30. XX wieku, jest tego doskonałym przykładem.
Ponieważ jedną z jej głównych przyczyn była przymusowa kolektywizacja, a władze, choć świadome sytuacji, nie starały się jej zaradzić, wielu badaczy mówi w tym przypadku wręcz o ludobójstwie i planowej eksterminacji Ukraińców.
Jak w przypadku wszystkich podobnych klęsk, nie sposób dokładnie określić liczby ofiar. Najniższe wyliczenia wskazują na 5,5 mln osób; najwyższe to nawet 8 mln, w tym około 5 mln Ukraińców.
Głód w Iranie w latach 1917-1918
Choć Iran formalnie w latach I wojny światowej pozostawał neutralny, obce wojska nieraz wkraczały na jego terytorium. Armie okupacyjne nie cofały się przed konfiskatą żywności. W połączeniu z suszą, która rozpoczęła się w 1917 roku, doprowadziło to do katastrofy.
Historyk Mohammad Gholi Majd szacuje, że głód mógł zabić w niektórych regionach nawet połowę populacji. Jego zdaniem liczba ofiar waha się między 8 a 10 milionami. Nie wszyscy badacze są jednak skłonni się z tym zgodzić – ci bardziej ostrożni podają liczby 2-3 milionów.
Głód w Indiach od lat 70. XVIII wieku
"W przypadku większości klęsk głodu w historii ustalenie skali zjawiska jest niemożliwe" – podkreśla historyk Cormac Ó Gráda. W odniesieniu do Bengalu (obecne pogranicze Indii i Bangladeszu), który głód nawiedził w latach 70. XVIII wieku, wszelkie szacunki są wyjątkowo trudne.
Ó Gráda przyjmuje dla tej katastrofy liczbę około 2 milionów ofiar śmiertelnych. W porównaniu z innymi badaczami to mało – nie brakuje takich, którzy wierzą relacjom XVIII-wiecznych obserwatorów, relacjonujących, że zginęła aż jedna trzecia populacji kraju. Czyli 10 mln ludzi.
Co najgorsze, głód nie stanowił jednostkowego zjawiska, ale stały efekt kolonialnego wyzysku. Ludzie w Bengalu umierali ponownie w latach 1783, 1866, 1873, 1892, 1897, a władze brytyjskie nie robiły nic, by im pomóc.
Klęski nieraz obejmowały też inne prowincje Indii. W latach 1876–1878 tak zwany wielki głód indyjski pochłonął do 10 milionów ofiar. Dzisiaj pisze się o nim niekiedy jako o zamierzonym ludobójstwie w wykonaniu Brytyjczyków lub wręcz "wiktoriańskim holocauście".
Do szczególnie dotkliwej klęski głodu doszło w Bengalu jeszcze w połowie XX w. Miała miejsce w 1943 r., a liczbę jej ofiar szacuje się na kolejne 2-3 mln.
Przyczyny katastrofy były różnorakie, jedno wiadomo jednak z całą pewnością. Mimo, że z kolonii słano do Londynu błagania o wsparcie, gabinet Winstona Churchilla konsekwentnie odmawiał pomocy, przyjmując że biorący udział w wojnie kraj ma ważniejsze wydatki i zmartwienia, niż karmienie mieszkańców Indii.
Wielki Głód w północnych Chinach (1876-1878)
Głód w północnych Chinach, który pojawił się pod koniec XIX wieku, spowodowała trwająca od 1875 roku susza. W ciągu kilku lat zginęło – jak się szacuje – od 9 do nawet 13 mln ludzi.
I nie było to odosobnione zjawisko: w tym samym czasie klęska dotknęła także Indie, Brazylię i Północną Afrykę. Łączna liczba ofiar mogła wynieść nawet 19 mln!
O jej spowodowanie oskarża się El Niño, niosący globalne ocieplenie. Najbardziej ucierpiały – jak łatwo przewidzieć – ludy kolonialne, których sytuację pogarszała jeszcze obojętność władz, niezainteresowanych szukaniem ulgi dla zamorskich poddanych.
Co gorsza, kolejne dekady wcale nie przyniosły poprawy. Mike Davis, amerykański historyk i aktywista, przekonuje: "Wielka susza z lat 1876-1879 była tylko pierwszą z trzech globalnych kryzysów wyżywienia w drugiej połowie panowania królowej Wiktorii. W latach 1889-1891 susza ponownie przyniosła głód do Indii, Korei, Brazylii i Rosji, choć najgorzej cierpieli mieszkańcy Etiopii i Sudanu, gdzie zmarła nawet jedna trzecia populacji".
Następnie, w latach 1896-1902, monsuny znowu nie pojawiły się w tropikach i w północnych Chinach (…). Całkowity koszt ludzki tych trzech fal suszy, głodu i chorób nie mógł być mniejszy, niż 30 mln ofiar. 50 mln może nie być nierealistyczną liczbą.
Wielki Głód w Chinach (1958-1962)
Aż trudno w to uwierzyć, ale największa klęska głodu w dziejach ludzkości była właściwie dziełem jednego człowieka. Stanowiła bezpośrednie następstwo absurdalnej polityki Wielkiego Skoku Naprzód, którą zaordynował przewodniczący Komunistycznej Partii Chin, Mao Zedong.
Nieudolnie prowadzona industrializacja, zakładająca między innymi wytop stali i żelaza na wiejskich podwórkach, w połączeniu z nieprzemyślanymi eksperymentami w rolnictwie, musiała doprowadzić do katastrofy. Sytuację ludności pogarszała jeszcze nieświadomość (a może obojętność?) władz.
Ile mogło być ofiar? Zajmujący się zjawiskiem głodu historyk Cormac Ó Gráda ostrożnie pisze o 15 mln zmarłych. Liczby pojawiające się u innych badaczy są jednak znacznie większe – sięgają od 20 do nawet 43 mln.
Anna Winkler – doktor nauk społecznych, filozofka i politolożka. Zajmuje się przede wszystkim losami radykalizmu społecznego. Interesuje się historią najnowszą, historią rewolucji i historią miast, a także kobiecymi nurtami historii. Chętnie poznaje dzieje kultur pozaeuropejskich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl