Zobaczyła, co ogląda współpasażer. Robiła wszystko, aby jej syn tego nie widział

LaKeisha Fleming opisała, co przytrafiło się jej podczas lotu z 15-letnim synem. W pewnym momencie kobieta zauważyła, że jeden ze współpasażerów ogląda film, w którym są sceny seksu. Jak tłumaczy Fleming, była zmuszona zasłonić przestrzeń między fotelami tak, aby nastolatek nie widział ekranu.

Zobaczyła, co ogląda współpasażer. Była w szoku
Zobaczyła, co ogląda współpasażer. Była w szoku
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Aureliy
oprac. HSZ

05.12.2022 14:30

Jak opisuje w swoim tekście LaKeisha Fleming, do nieprzyjemnego incydentu na pokładzie samolotu doszło w kwietniu br. Kobieta razem z 15-letni synem leciała na krajowy konkurs przemówień. "Mieliśmy przekąski i książki, a ponieważ nasze miejsca miały ekrany, wiedziałam, że możemy też pooglądać nasze ulubione programy. Myślałam, że jestem gotowa" - czytamy.

Jednak - jak dodała Fleming - nie była ona gotowa na to, aby zasłaniać przed synem sceny nagości, które pojawiły się w jednym z filmów dostępnych w ramach pakietu rozrywki pokładowej.

Zobaczyła, co ogląda inny pasażer. Była w szoku

Kiedy zaczęła przeglądać dostępne filmy, zorientowała się, że widzi też ekran znajdujący się w rzędzie przed nią. "Zobaczyłam wyraźnie widocznych nagich ludzi i scenę seksu. To nie było prywatne urządzenie pasażera, a ekran w oparciu fotela" - tłumaczy Fleming i dodaje, że była zszokowana.

Po chwili kobieta zdała sobie sprawę, że ekran widzi też jej syn, siedzący tuż obok. Z tego względu ustawiła się tak, aby zasłonić otwór między siedzeniami. Po tym, jak scena dobiegła końca, Fleming podeszła do stewardów, żeby poprosić o pomoc. Zaoferowali jej, że mogą zmienić ich miejsca, ale nie ma pewności, że ktoś inny nie będzie oglądał tego samego filmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co na to linie lotnicze?

LaKeisha Fleming wysłała e-mail do biura linii lotniczych. Zwróciła w nim uwagę, że co najmniej jedno badanie wykazało korelację między ekspozycją nastolatków na treści o charakterze seksualnym a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi u młodych dorosłych.

Pomimo tego, odpowiedź - którą otrzymała od zespołu linii lotniczych zajmującego się systemem rozrywki pokładowej - była taka sama jak to, co usłyszała od personelu na pokładzie: jeśli to się powtórzy, zmień miejsca.

"Amerykańskie linie lotnicze mogą edytować programy telewizyjne i filmy tak, aby były odpowiednie dla szerokiej publiczności. W miejscach, gdzie ekrany są wyraźnie widoczne dla osób postronnych, byłaby to odpowiedzialna i etyczna opcja, którą powinny ponownie rozważyć" - podsumowała Fleming.

Źródło: Insider

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (129)