Zwierzęta zamknięte w brelokach. "Nie mogą przeżyć zbyt długo"
Przez ten straszny proceder obrońcy praw zwierząt nie mogą spać spokojnie. Żółwie i salamandry zamykane w plastikowych woreczkach umierają szybko i w niewyobrażalnych męczarniach.
08.03.2019 | aktual.: 08.03.2019 11:22
"Brak żywności i zmniejszone stężenie tlenu zarówno w wodzie, jak i niewielka ilość powietrza w plastikowych woreczkach powoduje, że zwierzęta umierają w krótkim czasie od chwili kiedy woreczek zostanie uszczelniony" - mówi David Neale, dyrektor Animals Asia.
W rozmowie z CNN jeden ze sprzedawców breloków stwierdził, że woda, w której znajdują się zwierzaki zawiera skrystalizowany tlen i inne składniki odżywcze niezbędne do życia. Niestety są to tylko puste słowa. Za ok. 6 zł można kupić małego żółwia czy jaszczurkę, które wkrótce po zakupie zwyczajnie się uduszą. Proceder rozwinięty jest szczególnie w Chinach, gdzie głównymi klientami są dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl