76‑latek wybrał się w Tatry. Interweniowali ratownicy

Starszy turysta ze Słowacji wybrał się w góry z zamiarem biwakowania. Gdy jednak po trzech dniach nie dawał znaku życia, słowackich ratowników górskich zaalarmowała żona 76-latka.

Akcja ratunkowa po słowackiej stronie Tatr
Akcja ratunkowa po słowackiej stronie Tatr
Źródło zdjęć: © Horska Zachranna Służba
oprac. NGU

15.12.2023 | aktual.: 15.12.2023 06:54

W sobotę 9 grudnia br. 76-letni mężczyzna wybrał się w Tatry z zamiarem biwakowania oraz wejścia na Baraniec (2185 m n.p.m.) po słowackiej stronie Tatr Zachodnich. Wyprawa mogła się dla niego tragicznie skończyć.

O krok od tragedii

Trzy dni po tym, jak starszy mężczyzna wyszedł w góry, do centrali Horskiej Zachrannej Służby wpłynęło zgłoszenie od jego żony. Ratownicy natychmiast przystąpili do poszukiwań mężczyzny. Niestety z powodu złych warunków atmosferycznych niemożliwe było wykorzystanie śmigłowca. W akcji pomagały jednak psy tropiące. Użyto także dronów.

Kiedy załoga ratowników dotarła na szczyt Barańca, znaleźli 76-latka w drugim stopniu hipotermii. Temperatura jego ciała wynosiła zaledwie 30,2 st. C. Mężczyzna miał zaburzenie świadomości i odmrożenia kończyn. Konieczne było pilne udzielenie pomocy medycznej. 76-latek został więc zniesiony na noszach do Doliny Ziarskiej, a następnie przetransportowany do szpitala, gdzie zaopiekowali się nim medycy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warunki w Tatrach

Przypomnijmy, że zarówno po polskiej, jak i po słowackiej stronie Tatr panują trudne i niebezpieczne warunki. - Śnieg w wielu miejscach jest nieprzedeptany, a wiatr utworzył głębokie zaspy w zagłębieniach terenu. Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur, który może ograniczyć widoczność - informuje Tatrzański Park Narodowy.

W Tatrach powyżej 1600 m n.p.m. obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków. Konieczne jest posiadanie sprzętu zimowego takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim.

Źródło: "Gazeta Krakowska"/Portal Tatrzański

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)