Amerykanka walczy z cenzurą. Mówi o tym, jak traktuje się muzułmanów w Chinach
17-letnia Feroza Aziz, Amerykanka pochodzenia afgańskiego, zamieściła w mediach społecznościowych niepokojące wideo. Początkowo opowiada, jak wydłużyć rzęsy. Szybko jednak zmienia temat i opisuje dramatyczną sytuację Ujgurów w Chinach.
28.11.2019 | aktual.: 27.07.2020 09:09
"Cześć, nauczę was, jak zrobić sobie długie rzęsy. Na początku musicie wziąć zalotkę, podkręcić sobie rzęsy, a potem wziąć telefon i sprawdzić, co się dzieje w Chinach. To, jak trzymają tu muzułmanów w obozach koncentracyjnych, jak rozdzielają rodziny, porywają ich, mordują, gwałcą, jak zmuszają ich do jedzenia wieprzowiny i picia alkoholu, zmuszają do zmiany religii..." – mówi dziewczyna w zamieszczonym w sieci wideo. "To kolejny Holocaust, ale nikt o tym nie mówi. Chcę, abyście byli tego świadomi i dzielili się tą wiedzą. Więc teraz znowu bierzecie swoją zalotkę…" – kontynuuje.
Sposób, w jaki blogerka przekazuje tę informację świadczy o tym, jak bardzo silna i skuteczna jest cenzura w Chinach. Podczas 40-sekundowego nagrania Amerykanka podkręca sobie zalotką rzęsy i bardzo szybko opowiada o niepokojących praktykach, mających miejsce w Chinach.
Feroza od niedzieli do poniedziałku nagrała łącznie 3 filmiki. Pierwsze z nich miało aż 1,5 mln. wyświetleń. Kolejne klipy pojawiły się na Facebooku i Instagramie Amerykanki. W rozmowie z magazynem "Rolling Stone" tłumaczy, że poruszenie kwestii Ujgurów miało służyć obejściu moderacji Tik Toka, który należy do chińskiej firmy ByteDance. Jej konto na Tik Toku zostało zablokowane już dwukrotnie. Drugi raz tuż po opublikowaniu filmu o Ujgurach.
Jej nagrania trafiły do sieci, gdy międzynarodowa grupa dziennikarzy śledczych ujawniła tajne chińskie rządowe dokumenty. Potwierdziły się wówczas informacje o obozach ukrytych w Sinkiangu. Ma tam przebywać od miliona do trzech milionów Ujgurów, czyli nawet 1/10 całego narodu muzułmanów pochodzenia tureckiego.
Media na całym świecie wciąż próbują nagłaśniać sprawę sieci obozów porównywanych do radzieckich gułagów, o których informacje również z dużym trudem docierały na Zachód. W czerwcu tego roku powstał na ten temat również dokument, nagrany przez dziennikarkę, która udawała turystkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl