Atrakcja turystyczna z leczniczymi wodami. Wszystko gotowe na otwarcie

Łazienki mineralne w Słonej koło Zakliczyna są gotowe do otwarcia. To nowe miejsce na mapie turystycznej regionu, które przyciąga leczniczymi wodami.

Mała miejscowość doczekała się atrakcji Mała miejscowość doczekała się atrakcji
Źródło zdjęć: © Google Maps
Natalia Gumińska

Łazienki mineralne w Słonej, położone niedaleko Zakliczyna, zlokalizowane ok. 34 km od Nowego Sącza i ok. 30 km. od Tarnowa, to nowa atrakcja turystyczna, która już wkrótce zostanie otwarta. Centralnym punktem kompleksu jest największa w regionie tężnia solankowa, która umożliwia inhalacje zdrowotne. Woda spływająca po tarninowych gałęziach ma właściwości przeciwzapalne i wspomaga leczenie chorób układu oddechowego.

Nowość w regionie

Woda z miejscowych ujęć zasila także specjalną nieckę, w której można brodzić boso. Terapia ta, inspirowana metodą ks. Kneippa, jest skuteczna w leczeniu schorzeń reumatycznych i neurologicznych. Woda sięga do kolan, co pozwala na efektywne wodolecznictwo.

Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna, podkreśla, że współpraca z Wytwórnią Wód Mineralnych w Słonej pozwoliła na szybkie uruchomienie projektu. Dzięki temu uniknięto konieczności wykonywania własnych odwiertów i badań, co znacznie przyspieszyło proces.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W polskim mieście zaraz się zacznie. Ulice będą pękać w szwach

Łazienki mineralne są częścią większego projektu „Źródlany Szlak”, który obejmuje pięć gmin na Pogórzu. Oprócz Zakliczyna i Ciężkowic, w projekcie uczestniczą także Gromnik, Pleśna i Rzepiennik Strzyżewski. Projekt ma na celu wykorzystanie lokalnych zasobów wód mineralnych.

- Nie wymyśliliśmy nic nowego. Po prostu korzystamy z tego, co zostało już odkryte kilka wieków temu, a dokładniej przebadane po II wojnie światowej. Mowa o pokładach wód mineralnych, których potencjał na tym terenie, a zwłaszcza w Słonej, jest bardzo duży - mówi burmistrz Zakliczyna, cytowany przez "Gazetę Krakowską".

Kompleks w Słonej oferuje nie tylko tężnię i nieckę, ale także wiatę, która może pełnić funkcję amfiteatru oraz siłownię plenerową. Całość jest ogrodzona i oświetlona, co zapewnia bezpieczeństwo i komfort odwiedzających.

Ciąg dalszy inwestycji

Gmina planuje także budowę chodnika i ścieżki rowerowej, aby ułatwić dostęp do nowej atrakcji. Koszt budowy wyniósł ponad 2,6 mln zł, z czego większość pokryto z dofinansowania z Polskiego Ładu.

Źródło: "Gazeta Krakowska"

Wybrane dla Ciebie
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi