Trwa ładowanie...

Awantura w samolocie. Nawrzeszczała na mężczyznę, bo oglądał film. Słusznie?

19-latek podzielił się w mediach społecznościowych swoją historią z ostatniego lotu samolotem. Mężczyzna umilał sobie podróż, oglądając film, gdy nagle usłyszał krzyk za swoimi plecami.

Matka zrobiła scenę na pokładzie samolotuMatka zrobiła scenę na pokładzie samolotuŹródło: Adobe Stock
d1ew4gh
d1ew4gh

Anonimowy 19-latek wywołał debatę w serwisie Reddit, dzieląc się swoją historią z podróży samolotem.

Afera w samolocie

Mężczyzna oglądał na telefonie film "Deadpool 2" z Ryanem Reynoldsem w roli głównej.

"Oglądałem ze słuchawkami w uszach. Gdy doszło do sceny, w której Deadpool zostaje rozerwany na pół, usłyszałem za sobą krzyk" – relacjonuje 19-latek. "Wyciągam słuchawki, a za mną płacze małe dziecko. Ustawił się w taki sposób, że mógł patrzeć na mój ekran i widział całą scenę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć

Za chwilę okazało się, że jest jeszcze gorzej. Nie dość, że dziecko zaczęło krzyczeć, to zaraz dołączyła do niego matka, która zarzucała mężczyźnie, że ogląda film z oznaczaniem R w miejscu publicznym. Dziecko nie tylko było zdenerwowane, ale jego matka obwiniała mężczyznę za obejrzenie filmu z takim oznaczeniem na jego osobistym urządzeniu.

d1ew4gh

Jak czytamy na naEKRANIE.pl, według amerykańskich standardów R oznacza, że do kina może wejść osoba poniżej 17 roku życia z dorosłym opiekunem. Nie są to więc filmy tylko dla dorosłych. Takie dostają kategorię NC-17.

"Matka się na mnie wściekła i krzyknęła, że ​​nie powinienem oglądać takich rzeczy, zwłaszcza przy dzieciach" – wspomina 19-latek. "Nie zdawałem sobie sprawy, że ktoś mnie obserwuje i ten dzieciak musiał przyjąć konkretną pozycję, żeby zobaczyć ekran mojego telefonu".

Większość komentujących nie widzi winy po jego stronie, argumentując, że rodzice nie mają prawa dyktować, co inni pasażerowie oglądają podczas lotu.

d1ew4gh

Wiele osób dodaje, że wina leży po stronie matki, ponieważ powinna była mieć na oku syna.

"Powinna była pilnować własnego dziecka. Była szczęśliwa, że ​​był zajęty, dopóki nie przyniosło to odwrotnego skutku i postanowiła zrzucić winę na innych", "Jestem rodzicem i nienawidzę takich rodziców. Nikt inny nie jest odpowiedzialny za to, co ogląda twoje dziecko" – czytamy w komentarzach.

d1ew4gh

Mężczyzna w komentarzach wyjaśnił, że stewardesa szybko załagodziła sytuację.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ew4gh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ew4gh