Bydgoszcz w pierwszej trójce turystycznego konkursu
Złośliwi mówią „Brzydgoszcz”, ale to właśnie to miasto znalazło się w pierwszej trójce rankingu Światowej Rady Turystyki. Bydgoszcz nie ma tak wielu cennych zabytków jak na przykład sąsiedni Toruń, stawia jednak na „związek z rzeką”. I ten związek wyraźnie się Bydgoszczy opłacił.
Miasto znalazło się w gronie trzech finalistów Tourism for Tomorrow, w kategorii destynacja. Aplikacje do konkursu organizowanego przez World Travel & Tourism Council (Światowa Rada Podróży i Turystyki) we wszystkich kategoriach zgłoszone zostały z ponad 70 krajów. Bydgoszcz wystartowała z projektem rewitalizacji Brdy, w którą zainwestowała 85 mln złotych. – Biorąc pod uwagę ogólnoświatowy zasięg konkursu, jego rangę i różnorodność kandydatów, szanse nie były oczywiste – mówi doradca prezydenta Marta Stachowiak.
W tej rywalizacji chodzi nie tyle o promowanie miejsc już znanych i chętnie odwiedzanych, co o promocję dobrych praktyk związanych ze zrównoważoną turystyką, opartych na działaniach przyjaznych środowisku. I w tym Bydgoszcz widzi swoją siłę. – Dzięki temu, że Bydgoszcz nie należy jeszcze do najliczniej odwiedzanych miast polskich, panuje tu swobodna atmosfera. Nie jest to miasto nadmiernie zatłoczone w sezonie turystycznym, a jednocześnie oferuje szereg atrakcji – tłumaczy Marta Stachowiak.
Życie Bydgoszczy – to codziennie i to turystyczne – skupia się wokół Brdy. Rzeka przepływa przez samo centrum miasta i jest jego wizytówką. Wyspa Młyńska z oddziałami Muzeum Okręgowego, rejs tramwajem wodnym, zabytkowe budynki (Katedra Bydgoska, Poczta Polska) oraz te nowoczesne (tzw. Szklane Spichrze, Przystań Bydgoszcz, Opera Nova), liczne wydarzenia sportowe (Triathlon Bydgoszcz, Woda Bydgoska, Wielka Wioślarska) czy kulturalne (Rzeka Muzyki, Ster na Bydgoszcz) – wszystkie te miejsca i atrakcje związane są z rzeką. Ale jak mówi Marta Stachowiak, najlepiej chłonie się atmosferę miasta i poznaje je z perspektywy rzeki, płynąc kajakiem lub rowerem wodnym. Co zresztą turyści robią bardzo chętnie.
Znalezienie się w gronie finalistów to dla Bydgoszczy prestiż i szansa na promocję. Członkami World Travel & Tourism Council są przedstawiciele największych światowych przedsiębiorstw branży turystycznej i miasto liczy, że informacje z pierwszej ręki zachęca ich do inwestowania w Bydgoszcz. Dużą szansą dla miasta jest też możliwa współpraca z partneramimedialnymi organizacji, do których należą między innymi: BBC World News, Financial Times, Lonely Planet, The Washington Post, czy Travel Weekly.
Czy Bydgoszcz wygra, dowiemy się w kwietniu tego roku. Wyniki zostaną ogłoszone podczas szczytu WTTC w Bangkoku. W marcu miasto będzie gościć ekspertów WTTC, którzy z bliska przyjrzą się temu, co w ostatnich latach zrobiło dla turystów.