Chcą zwiedzać miasto śladami szczurów. "Są jak nowi celebryci"

Nowy Jork jest wizytówką Stanów Zjednoczonych i marzeniem wielu podróżników. Turyści szukają sposobów, jak urozmaicić sobie zwiedzanie aglomeracji znanej na całym świecie. Według raportu "The New York Post" przyjezdni, aby poznać prawdziwą stronę miasta, wybierają się na wycieczkę śladami szczurów.

Widok szczurów w Nowym Jorku nie jest dla nikogo zaskoczeniem Widok szczurów w Nowym Jorku nie jest dla nikogo zaskoczeniem
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Anadolu Agency
oprac.  NGU

Nowy Jork nie od dziś jest jednym z najbardziej popularnych miast w USA. Kojarzy się nie tylko ze słynną Statuą Wolności, Manhattanem, czy Central Parkiem, ale także ze szczurami, które znajdują się w wielu częściach miasta. Co ciekawe, nie wszyscy uznają to za wadę, a niektórzy chcą nawet odkryć prawdziwe oblicze Nowego Jorku i odwiedzać miejsca, w których grasuje najwięcej gryzoni.

Zwiedzanie miasta ze szczurami

Przewodnik Kenny Bollwerk prowadzi bezpłatne piesze nocne wycieczki, pokazując miejsca, w których bytują szczury. Przemierza trasy w pobliżu Rockefeller Center oraz Flushing i Sunnyside.

Mężczyzna prowadzi również transmisje na żywo na TikToku, podczas których eksploruje zaatakowane przez szczury części Nowego Jorku. - Szczury są jak maskotki miasta. Ludzie chcą je zobaczyć na własne oczy - powiedział Bollwerk w czasie jednej z transmisji, którą oglądało ok. 10 tys. osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Dwie twarze USA. "Wiele ludzi nie może myśleć o przyszłości"

Nie jest on jedyną osobą, która dzieli się swoją fascynacją gryzoniami. Luke Miller, właściciel biura Real New York Tours, również w czasie wycieczek zatrzymuje się w pobliżu Chinatown, aby turyści mogli zobaczyć te stworzenia. - Są jak nowi celebryci miasta - powiedział Miller w rozmowie z "The New York Post".

Turyści szukają wrażeń

Amerykańska gazeta rozmawiała także z kilkoma klientami wycieczek ze szczurami w tle. - To jedna z tych rzeczy, które po prostu trzeba zobaczyć - powiedział "The New York Post" Aaron Lidwell, który odwiedził miasto z nadzieją na zobaczenie gryzoni. Lidwell był bardzo podekscytowany widokiem kilku szczurzych ogonów wystających na placu budowy.

Mimo że zwiedzanie miasta ze szczurami w tle ma swoich fanów, znaczna część internautów nie chciałaby spróbować takiej formy poznawania Nowego Jorku. "Dosłownie popłakałabym się, jakbym je zobaczyła", "To jakieś szaleństwo" - piszą internauci w mediach społecznościowych.

Według amerykańskich mediów populacja szczurów podwoiła się w 2022 r. Aktualnie mówi się aż o 60 tys. aktywnych osobników grasujących w mieście.

Źródło: businessinsider.in/"The New York Post"

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru