Chcą żyć normalnie. Oto zdjęcia z ukraińskich plaż

Wojna za naszą wschodnią granicą trwa już od prawie 900 dni. Mieszkańcy Ukrainy marzą o powrocie do normalności, a odpoczynek w czasie wakacji jest jednym z jej elementów. Dlatego też w upalne dni plaże są wypełnione wypoczywającymi.

Tak wyglądały plaże w Ukrainie w lipcu br.Tak wyglądały plaże nad rzekami i zalewami w rejonie Kijowa w lipcu br.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Oleksandr Magula
oprac.  NGU

Lipiec przyniósł Europejczykom wyjątkowo wysokie, nawet jak na tę porę roku, temperatury. Upały odczuwalne były także w ukraińskich miastach. Nasi sąsiedzi pomimo bardzo trudnej codzienności, tłumnie odwiedzają plaże, aby choć na chwilę, poczuć się jak na zasłużonym urlopie.

Ukraińcy szukają możliwości wypoczynku

Fotografie wykonano w ostatnich dwóch tygodniach lipca m.in. na plażach Odessy. Widać, że wielu Ukraińców decyduje się na skorzystanie z promieni słonecznych i odreagowanie nad Morzem Czarnym.

Inni odpoczywają także w Kijowie. Kiedy temperatury powietrza przekraczały nawet 40 st. C., tłumów nie zabrakło na plażach nad miejskimi rzekami. Na zdjęciach widać zarówno osoby starsze, jak i młodsze oraz rodziny z dziećmi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oblężenie Tatr. Gigantyczne tłumy na popularnym szczycie

Takie obrazki można było zobaczyć na ukraińskich plażach także w ubiegłoroczne wakacje.

  • Ukraińcy chcą choć odrobinę poczuć klimat wakacji
  • Tłumy na plażach miejskich w Kijowie
  • Zdjęcie z Odessy
[1/3] Ukraińcy chcą choć odrobinę poczuć klimat wakacji Źródło zdjęć: Getty Images | Nina Liashonok/Ukrinform/NurPhoto

Turystyka w Ukrainie

Ukraińcy nie tylko sami marzą o odpoczynku, ale także czekają na to, aż do ich kraju powrócą zwiedzający. Już w marcu br. Przewodnicząca Państwowej Agencji Rozwoju Turystyki Ukrainy, przyznała w rozmowie z "The Independent", że ma plany na odbudowę branży turystycznej. - Zapraszamy wszystkich naszych gości, jeśli tylko nie przyjadą z bronią. Każde pieniądze, które ludzie wydadzą w Ukrainie, pomogą ożywić gospodarkę - powiedziała Mariana Oleskiv. Faktycznie zdarzają się osoby, które odwiedzają ukraińskie miasta, ale nie tak licznie, jak przed wojną.

- Alarmy przypominają, że trwa wojna, jeśli jednak ktoś się odważy, na miejscu czeka prawdziwa ukraińska gościnność i bardzo niskie ceny - przyznał w jednym z nagrań na TikToku Patryk Suracki, podróżnik, który odwiedził w ubiegłym miesiącu Ukrainę.

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Turystyka