Chcesz zrobić komuś okrutny żart? Zabierz go na "pękającą" kładkę

W ostatnich kilku latach w Chinach otworzono kilka szklanych kładek, które przyciągają rzesze turystów. Jedną z nich jest ta w prowincji Henan. Mimo że jest uważana za jedną z najbardziej przerażających atrakcji na świecie, od jesieni 2015 r. przeszło po niej setki tysięcy osób. Nie wiadomo, ilu turystów dostało dotychczas ataku serca, ale jedno jest pewne – zamontowany w październiku br. "efekt pękającej szyby" może z łatwością podnieść tę liczbę.

Choć od zamontowaniu specjalnych paneli minęło już trochę czasu, wciąż wiele osób nabiera się na okrutny żart. Część osób krytykuje pomysł zarządcy kładki, wskazując, że pod wpływem impulsu człowiek w stresie może wspiąć się na barierkę i spaść w kilometrową przepaść.

Poniżej możecie zobaczyć, jak na widok pękających tafli szkła reagowali goście odwiedzający atrakcję w prowincji Henan. Filmiki opublikowane w serwisie YouTube obejrzało kilkadziesiąt milionów osób.

Prawdziwe pęknięcie spowodowane kubkiem

Niewybredny żart jest nawiązaniem do prawdziwej sytuacji z października 2015 r., kiedy jedna z turystek upuściła przez przypadek na tej samej kładce kubek ze stali nierdzewnej. Poczuła drżenie pod nogami, a chwilę później zorientowała się, że znajdująca się pod nią tafla szkła o wielkości ok. 1 m kw. popękała. Kobieta zaczęła krzyczeć, a znajdujący się w pobliżu ludzie wpadli w popłoch i próbowali szybko opuścić to miejsce w obawie przed zawaleniem się konstrukcji.

Atrakcja została zamknięta na kilka dni. Rzecznik firmy Yuntai Mountain Scenic Spot, do której należy kładka, tłumaczył później, że każda z tafli hartowanego szkła składa się z trzech warstw i jest w stanie utrzymać ciężar do 800 kg. W tym przypadku uległa uszkodzeniu tylko jedna warstwa, a znajdująca się na niej turystka nie była w niebezpieczeństwie.