Chcieli zrobić zdjęcie na tle gór. Grozi im olbrzymia kara finansowa
Turyści nieustannie nas zaskakują. Ale trzeba przyznać, że ci którzy wybierają się w góry mają szczególnie bujną wyobraźnię. Kilka dni temu para Czechów postanowiła zrobić pamiątkowe zdjęcie samochodu na tle gór. Niestety nie mogli wydostać się z zasp.
Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego poinformowali na Facebooku o parze Czechów, która chciała zrobić zdjęcia... samochodu na tle gór. Niestety wjechali w zbyt głęboki śnieg na Przełęczy Karkonoskiej i nie mogli się z niego wydostać.
Przełęcz Karkonoska znajduje się w głównym grzbiecie Karkonoszy, nad miejscowością Przesieka, pomiędzy Małym Szyszakiem a Śląskimi Kamieniami. Biegnie nią granica polsko-czeska. Do zdarzenia doszło po czeskiej stronie, gdzie wjazd do parku narodowego wymaga oficjalnej zgody.
W efekcie samochód turystów wyciągnął pojazd gąsienicowy, a czeska policja nałożyła na nich mandat. "Maksymalna kara za złamanie zakazu może sięgnąć nawet 100 tys. koron, czyli około 17 tys. zł" - czytamy w poście.
Pod postem nie brakuje komentarzy internautów, którzy są oburzeni zachowaniem kierowcy. "Za głupotę się płaci" - napisała jedna z internautek. "Selfie z BMW w tle na przełęczy... Bezcenne?... Już nie: 100 tys. koron" - dodaje inna.
O nieodpowiedzialnych turystach w górach pisaliśmy już nieraz. Nieodpowiednio ubrani, bez map, latarek czy zabezpieczenia wybierają się na szlaki. Trzy tygodnie temu Karkonoski Park Narodowy udostępnił zdjęcia grupy turystów stojących na dachu dolnego spodka obserwatorium IMGW na Śnieżce. Obiekt został przed laty zamknięty z powodu złego stanu konstrukcji.
Źródło: Karkonoski Park Narodowy/WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
