LudzieTurystka w Karkonoszach. "Pazurki, długie rzęsy, torebunia i waliza"

Turystka w Karkonoszach. "Pazurki, długie rzęsy, torebunia i waliza"

Turystka w Karkonoszach. "Pazurki, długie rzęsy, torebunia i waliza"
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Wojciech Dziadosz
Ilona Raczyńska

04.02.2020 07:34, aktual.: 04.02.2020 08:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Turyści nieustannie zaskakują w górach brakiem przygotowania. Na szlak idą w jeansach czy tenisówkach. Tym razem media społecznościowe obiegło zdjęcie turystki z walizką na kółkach. Niektórych to dziwi.

"Były szpilki na Giewoncie i myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. A tu proszę. Pazurki, długie rzęsy, torebunia i waliza na holu..... 4 km od wyciągu do Strzechy" - napisał na swoim profilu na Facebooku Przemysław Semczuk, publicysta, dziennikarz, autor reportaży. Zdjęcie turystki wykonał w Karkonoszach.

Strzecha, o której wspomina to konkretnie Strzecha Akademicka – schronisko PTTK na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, na jednym ze szlaków prowadzących z Karpacza na Śnieżkę. Położone jest 1258 m n.p.m.

Post Semczuka udostępniła Informacja Turystyczna Karpacz. Został dodatkowo okraszony ironicznym opisem, jakoby turystka była uczestniczką gry survivalowej. "Niesamowite zjawisko przenikania z komputerowej gry survivalowej bezpośrednio do realu zostało nareszcie opanowane !!! Ta dzielna istota przeniosła się wprost na realny szlak w Karkonoszach" - czytamy w poście.

Niestety, ale każdego roku turyści wyruszają na górskie wycieczki i zachowują się, jakby szli na spacer po mieście. Zakładają dżinsy, tenisówki, kozaki na obcasie, a potem często nie są w stanie wrócić ze szlaku. Co gorsza, rodzice z dziećmi nie zabierają na wyprawę map, ani latarek i często po prostu nie wiedzą gdzie są. Gdy robi się ciemno, tragedia gotowa.

Zaledwie kilka tygodni temu ratownicy z karkonoskiego GOPR apelowali do turystów w radiu. "Nie może być takiej sytuacji, że grupa turystów z dziećmi ma pretensje do całego świata, że utknęli w Białym Jarze, że jest ciemno, ślisko i szlaki nie są posypane i że wyciąg jest zamknięty" - powiedział Radiu Wrocław naczelnik Sławomir Czubak. - "Mają pretensje do całego świata, tylko nie do siebie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

karkonoszegóryzima
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (259)
Zobacz także