Ciągle chodził do toalety. Pasażerka w końcu nie wytrzymała
Wiele zachowań podróżnych potrafi drażnić innych podczas lotu. Jeden z pasażerów czuł, że jego zachowanie drażni siedzącą obok kobietę, a mimo to nie zdecydował się przestać. O opinię zapytał internautów. "Jestem dupkiem?" - napisał w serwisie "Reddit".
Kopanie w fotel, głośne słuchanie muzyki czy chrapanie potrafią skutecznie uprzykrzyć podróż samolotem. Jeden z podróżnych opisał sytuację, która wydarzyła się, kiedy leciał do domu na wakacje. Nie był przekonany czy jego zachowanie było w porządku podczas siedzącej obok pasażerki.
Szedł do toalety cztery razy. Pasażerka nie wytrzymała
"Czytałem, że w samolocie odwadniasz się dwa razy szybciej niż normalnie, więc postanowiłem, że podczas lotu wypiję dwie butelki wody. Należy zauważyć, że jestem dość postawną osobą i sportowcem. Przydzielono mi środkowe miejsce, więc idąc do toalety, musiałem za każdym razem poprosić siedzącą obok kobietę, aby mnie przepuściła" - czytamy w poście opublikowanym w serwisie "Reddit".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Z tym musiała się zmierzyć jako emigrantka. "Mieliśmy sporo trudności"
Podróżny napisał, że kiedy wrócił z toalety po raz trzeci, sąsiadka zapytała go, czy mógłby się wstrzymać z korzystaniem z ubikacji do końca lotu. "Nie potraktowałem tej prośby zbyt poważnie" - przyznał. "Kiedy wstałem po raz czwarty, powiedziała mi, że jestem niegrzeczny" - dodaje.
Internauci podzieleni
Mężczyzna zaproponował rozdrażnionej kobiecie, że mogą się zamienić miejscami. Ta jednak odmówiła. Sytuacja jednak nie dawała pasażerowi spokoju i po zakończonej podróży postanowił zapytać internautów o zdanie w tej sprawie.
Choć głosy były podzielone, to większość użytkowników portalu uważa, że autor posta przesadził, idąc cztery razy do toalety. I choć nie można powstrzymać pęcherza, to nie trzeba wypijać dwóch butelek wody podczas tak krótkiego lotu. Niektórzy skomentowali, że rezerwują miejsce przy korytarzu, wiedząc, że często korzystają z toalety.