Dawne lotniska na terenie Polski i kresów
Polska może poszczycić się aż 15 cywilnymi portami lotniczymi – jednym dominującym w Warszawie oraz 14 regionalnymi. Działają z większym lub mniejszym sukcesem, a w 2016 r. obsłużyły ponad 34 miliony pasażerów. Jednak nieistniejących lotnisk, które znajdują się na terenie Polski, jest więcej niż tych obecnie funkcjonujących – łącznie 18. Niektóre z nich były świadkami historycznych wydarzeń. Jak np. to w Koszalinie gdzie papież Jan Paweł II witał wolną Polskę. Gdzie się znajdują, jaka jest ich historia i dlaczego zakończyły swoją działalność?
29.03.2017 | aktual.: 30.03.2017 14:52
Lotnisk w Polsce (bądź należących wcześniej do naszego kraju), z których nie latają już pasażerowie, jest więcej niż większość osób zdaje sobie sprawę. Część z nich została wzniesiona przez naszych rodaków, część należała przed wojną do Niemiec, a trzy z nich położone są na terenie Kresów Wschodnich. Popadły w ruinę, znajdują się tam aerokluby, bądź należą dziś do Litwy lub Ukrainy, jednak dawniej umożliwiały pasażerom dostanie się do wielu miast Europy i Bliskiego Wschodu. Podróż z Gdańska do Moskwy czy z Gliwic do Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł)
była czymś zupełnie normalnym.
Niech nikomu dawny Port Lotniczy Gdynia w Rumi-Zagórzu nie myli się z obecnym lotniskiem Gdynia-Kosakowo, o którym w ostatnich kilku latach głośno w mediach. To w Rumi było czynne od roku 1925. Początkowo służył celom wojskowym, jednak na początku lat 30., ze względu na gwałtowny rozwój Gdyni, postanowiono przekształcić je w cywilny port. Uruchomiono połączenia do Warszawy (bilet w dwie strony kosztował 45 zł), Krakowa, Gdańska, Kopenhagi oraz Wenecji i Rzymu z przesiadką w Budapeszcie i Mediolanie. W sumie korzystało z niego ponad 3 tys. pasażerów rocznie. Po wojnie lotniska nie odbudowano, więc już nigdy nie posłużyło pasażerom. Oficjalnie przestało funkcjonować w 1952 r., choć oficjalna data zamknięcia to rok 1974. Dziś te tereny to dzielnica mieszkalna „lotnisko”.
Godzinę drogi od Rumi znajdowało się lotnisko Gdańsk-Wrzeszcz, funkcjonujące jako cywilne od 1919 do 1974 r., kiedy to oddano do użytku port w Rębiechowie. Był to pierwszy port uruchomiony na terytorium współczesnej Polski. Wcześniej szkolili się tu piloci niemieckiej marynarki wojennej. Mieszkańcy Gdańska mogą nie wiedzieć, że na rzecz lotniska rozbudowywano infrastrukturę - np. w rejonie obecnego przystanku SKM Zaspa powstał przystanek kolejowy Danzig Flughafen, a w 1930 r. do lotniska doprowadzono linię tramwajową. Port obsługiwał połączenia m.in. z Berlinem, Królewcem, Hamburgiem, Leningradem, Lwowem, Malborkiem, Moskwą, Elblągiem, Słupskiem, Bydgoszczą czy Warszawą. Po wojnie lotnisko odbudowano i zwiększono liczbę połączeń, poza wcześniej istniejącymi, do Budapesztu, Burgas, Kopenhagi, Sztokholmu i Warny. Z biegiem lat, wraz z powstającą nową zabudową i przyłączeniem nowych gruntów w granice Gdańska, zapadła decyzja o przeniesieniu portu lotniczego na skraj miasta – nieopodal wsi Rębiechowo. Obecnie dawne Lotnisko Gdańsk-Wrzeszcz jest zabudowane osiedlami Zaspa-Młyniec i Zaspa-Rozstaje.
Lotniska w Koszalinie i Słupsku
Na północy Polski lotnisk było więcej. Koszalin-Zegrze Pomorskie, obsługujące w latach 1965-1991 ruch pasażerski oraz czarterowy (przed 65. rokiem funkcjonowało jako lotnisko wojskowe). W szczytowym okresie z lotniska korzystało ponad 85 tys. pasażerów rocznie. Dlaczego port przestał funkcjonować? Było to związane z kryzysem gospodarczym po zmianie ustroju politycznego. Warto przypomnieć, że w 1991 r. na lotnisku odbyły się uroczyste powitanie papieża Jana Pawła II, który to właśnie tu rozpoczynał czwartą pielgrzymkę do Polski. Do 2002 r. port działał jako lotnisko wojskowe, a od 2004 r. lotnisko jest użytkowane przez Aeroklub Koszaliński. Kilkanaście lat temu był plan reaktywacji portu, jednak cofnięto 18 mln euro dofinansowania na budowę.
Wielu mieszkańców woj. pomorskiego pamięta też Port Lotniczy Słupsk-Redzikowo (do końca wojny działało w okolicy także lotnisko Słupsk-Krzekowo). Przed wojną przyjmował wiele samolotów prywatnych, odbywało się tu też międzylądowania na linii Berlin - Gdańsk. Co ciekawe, to z tego portu nastąpił atak lotniczy na Polskę we wrześniu 1939 r. Od 1975 r. dwa razy dziennie startowały samoloty do Warszawy. Działały także nieregularnie połączenia do Wrocławia i Katowic. Lotnisko funkcjonowało do początku lat 90. i mimo licznych prób przywrócenia działalności wciąż nie ma zgody, aby zaczęły na nowo latać stąd samoloty pasażerskie. Port jest obecnie bazą zapasową pułku lotniczego z Malborka.
Przenosimy się do Szczecina, gdzie do lat 80. XX w. istniało lotnisko Szczecin-Dąbie, ulokowane kilka kilometrów od centrum miasta. Zostało zbudowane przez Niemców w latach 20. Z racji tego, że wzniesiono je na terenie podmokłym, utworzono system odwadniający, złożony z drenów oraz pomp elektrycznych. Po II wojnie światowej lotnisko zostało przejęte przez władze polskie. Do lat 60. wykorzystywane było głównie przez PLL LOT., Wtedy też utworzono międzynarodowy port lotniczy Szczecin-Goleniów. Problemy lotniska Szczecin-Dąbie rozpoczęły się w latach 80., kiedy to zorganizowano tu międzynarodowy zlot młodzieży socjalistycznej, a płyta została wykorzystana jako obozowisko dla kilkunastu tysięcy osób. Przyczyniło się to do zniszczenia drenaży, reszty dopełniła budowa nowego mostu łączącego prawo- i lewobrzeżną część Szczecina.
Warmia i Mazury posiadały już w przeszłości lotnisko
Mieszkańcy Warmii i Mazur od 2016 r. cieszą się nowym lotniskiem pasażerskim, jednak takie istniało na tym terenie już wiele lat temu. Port Olsztyn-Dajtki zbudowano 4,5 km od centrum Olsztyna w czerwcu 1926 r. W sezonie letnim odbywały się stąd regularne loty pasażerskie Lufthansy do Gdańska. Po II wojnie światowej Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomiły stałą komunikację lotniczą na trasie Warszawa - Olsztyn - Gdańsk - Bydgoszcz – Warszawa. Połączenia zawieszono, a lotnisko od lat służy głównie celom sportowym. Obecnie należy do aeroklubu warmińsko-mazurskiego.
Częstochowa-Rudniki, Kraków Rakowice-Czyżyny oraz Białystok-Krywlany
W 1983 roku, choć może brzmieć to zaskakująco, w Częstochowie, przez jeden sezon w okresie letnim, istniało połączenie lotnicze, które obsługiwały PLL LOT. Port powstał w 1940 r. 16 km od centrum miasta na wniosek dowództwa Luftwaffe. Do końca wojny służyło wojsku niemieckiemu, a od 1950 r. lotnisko należało do Aeroklubu Częstochowskiego, wykorzystywane było też przez wojsko. Obecnie teren ten jest mieniem prywatnym.
Lotnisko w Krakowie? Oczywiście Balice! Jednak istniało tu w przeszłości też Rakowice-Czyżyny. Powstało w 1912 r. w związku z rozwojem lotnictwa Austro-Węgier. Po odzyskaniu niepodległości teren przejęto i rozbudowano, tworząc drugie największe lotnisko w kraju. Uruchomiono m.in. linię międzynarodową Warszawa-Kraków-Budapeszt. W czasie wojny port przejęli Niemcy. W latach 50. w pobliżu wzniesiono Hutę im. Lenina oraz dzielnicę mieszkaniową Nowa Huta, ich powstanie utrudniło rozwój lotniska. Od 1953 r. rozpoczęła się jego systematyczna likwidacja, a w 1963 r. postanowiono go ostatecznie zamknąć. Aktualnie znajduje się tu Muzeum Lotnictwa Polskiego. Od 2003 r. fragmentu dawnego pasa używają okazjonalnie lekkie samoloty i śmigłowce.
Kolejne lotnisko to Białystok-Krywlany, które zbudowano 5 km od miasta. Zaczęło funkcjonować kilkanaście lat przed wojną, jednak pierwszy lot pasażerski datuje się na 30 kwietnia 1945 r., kiedy to linie lotnicze LOT zaczęły obsługiwać połączenia do Warszawy. Szybko je zawieszono ze względu na niewielkie zainteresowanie i drogie bilety. Dziś teren należy do Aeroklubu Białostockiego oraz Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Obecnie rozmawia się o rozbudowie i przywróceniu ruchu pasażerskiego. Na początku 2015 r. prezydent miasta oraz władze Areoklubu Polskie podpisali list intencyjny, jednak inwestycja wciąż stoi w miejscu.
Lotnisko Katowice-Muchowiec oraz Wrocław Gądów Mały
Z miast wojewódzkich także Katowice posiadały przed laty inne lotnisko niż słynne Pyrzowice. Mowa o porcie Katowice-Muchowiec, utworzone w 1926 r. Linie lotnicze LOT zabierały stąd pasażerów do Warszawy, Krakowa oraz do Wiednia przez Brno. Po wojnie, do 1958 r., lądowały tu regularnie samoloty LOT-u. Port zamknięto ze względu na szkody górnicze. Kilkukrotnie pojawiał się pomysł, aby zmodernizować port Katowice-Muchowiec. Zwolennicy przekonują, że pozwoliłoby to miastu szybciej się rozwijać. Przeciwnicy tej idei są zdania, że lotnisko nie zarobiłoby na siebie.
Port Lotniczy Gądów Mały znajdował się 7 km na zachód od Wrocławia. Był jednym z pierwszych na terenie Niemiec. Połączenie z centrum miasta zapewniała linia tramwajowa nr 1, 5 oraz 6. Przed wojną latano stąd do wielu niemieckich miast, a także do Warszawy oraz Pragi. Zniszczenia wojenne oraz licze miny uniemożliwiały korzystanie z lotniska przez jeszcze prawie dwa lata po wojnie. W latach 1946-1958 Gądów obsługiwał regularne loty cywilne linii PLL LOT (Wrocław-Strachowice było w tym czasie używane prawie wyłącznie przez wojsko). W połowie lat 70. teren Gądowa przeznaczono pod zabudowę mieszkaniową i zadecydowano, że lotnisko zostanie zamknięte. Wzniesiono osiedle, a nazwy ulic m.in. Balonowa, Szybowców czy Samolotowa nawiązują do lotniczej przeszłości tego miejsca. Port oficjalnie zakończył działalność w 1978 r.
Pierwszy port w Warszawie - Lotnisko Mokotowskie
Lotnisko Mokotowskie było pierwszym lotniskiem, jakie powstało w Warszawie. Utworzono je w 1910 r., a zamknięto w 1947 r. W trakcie I wojny rozbudowane zostało przez Niemców, a po odzyskaniu niepodległości, począwszy od 1920 r., z lotniska mokotowskiego odbywały się regularne loty pasażerskie. Od momentu powstania LOT-u w 1929 r., zaczęto latać też do takich miast, jak Ateny, Bejrut, Bukareszt czy Helsinki. W 1930 r. rozpoczęły się przenosiny lotniska na Okęcie, od 1935 r. w pobliżu pierwszego portu budowano domy, planowano też stworzenie dzielnicy im. Piłsudskiego i świątyni Opatrzności. Po wojnie lotniska mokotowskiego praktycznie nie używano. Jego historię upamiętnia dziś tylko obelisk we wschodniej części parku Pole Mokotowskie.
Porty lotnicze na Kresach Wschodnich
Przed wojną Polska posiadała trzy lotniska, które obecnie znajdują się na terenie Ukrainy i Litwy. Jedno z nich, Lwów-Lewandówka, utworzono w 1922 r. i przewoziło ok. 5 tys. pasażerów rocznie. Po wojnie nie zostało reaktywowane. Natomiast Lwów-Skniłów oraz Wilno-Porubanek (obecnie Port lotniczy Wilno) do dziś funkcjonują i przyjmują pasażerów.
Niemieckie porty lotnicze obsługujące połączenia pasażerskie jedynie przed II wojną światową
Osiem z lotnisk, które znajdują się na terenie Polski, a funkcjonowały przed II wojną jako niemieckie porty, znajduje się w Elblągu, Gubinie, Jeleniej Górze, Malborku, Pile, Słupsku, Nysie oraz Gliwicach.
Przykładowo z Elbląga można było polecieć do Gdańska, Królewca i Moskwy, z Gliwic do wielu niemieckich miast oraz Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł), a ze Słupska-Krzekowo do Berlina, Rygi, Kłajpedy czy Królewca. Żaden z powyższych portów nie został reaktywowano po wojnie jako lotnisko cywilne, część z nich służyła jeszcze przez lata wojsku.