Dramatyczne chwile w Łebie. Turystka była pijana, jej opiekunka jeszcze bardziej
W Łebie, popularnej miejscowości letniskowej w województwie pomorskim, doszło do niebezpiecznego incydentu, gdy pijana 16-latka zaczęła tonąć. Dzięki szybkiej reakcji służb udało się uniknąć tragedii, ale to nie koniec tej smutnej historii.
Tłumy na plaży w Łebie, a wśród nich pewna 16-latka. W pewnej chwili postanowiła pójść się wykąpać w morzu. W czasie kąpieli zasłabła i zaczęła tonąć. Na pomoc tonącej dziewczynie ruszyli ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Służby ratunkowe w Łebie zareagowały błyskawicznie, wyciągnęły ją na brzeg i udzieliły pierwszej pomocy. Następnie została przetransportowana strażackim quadem do karetki pogotowia, a następnie do szpitala. Jej stan nie zagrażał życiu.
Przyjechała nad morze z rodziną chłopaka
Jak się później okazało, nastolatka przebywała na plaży z 16-letnim chłopakiem i jego rodziną z województwa łódzkiego. W grupie znajdowało się jeszcze czworo dzieci, które były pod opieką pijanej matki. Najmłodsze z dzieci maiło tylko pięć lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpieczeństwo na urlopie "Powinniśmy zastanowić się, czy chcemy kontynuować podróż"
Badanie alkomatem wykazało, że 37-letnia kobieta miała prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Policja zaopiekowała się dziećmi do czasu przybycia ich ciotki.
Kobieta może usłyszeć zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, co grozi kara do pięciu lat więzienia. Sprawą zajmie się również Sąd Rodzinny.
Ustalają, kto pozwolił pić alkohol nastolatce
Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić, kto dostarczył alkohol 16-latce. To kluczowy element śledztwa, który może mieć poważne konsekwencje prawne.
"Apelujemy o odpowiedzialne zachowanie nad wodą" - proszą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku na swojej stronie. - "Wszyscy powinni być świadomi tego, że nie wolno korzystać z kąpielisk, będąc pod wpływem alkoholu, który daje złudne przeświadczenie nieograniczonych możliwości, powoduje, że przeceniamy swoje umiejętności, osłabia organizm i jest jedną z głównych przyczyn utonięć. Pod żadnym pozorem nie spożywajmy alkoholu, gdy mamy pod opieką dzieci. W ten sposób narażamy siebie nie tylko na odpowiedzialność karną, ale przede wszystkim możemy doprowadzić do tego, że nasz podopieczny znajdzie się w niebezpieczeństwie, a służby mogą nie zdążyć z pomocą".
Źródło: KPP Lębork