Trwa ładowanie...

Dwukrotnie próbował porwać dziecko. Pocałował je w twarz

Obywatel Maroka dwukrotnie próbował porwać małą dziewczynkę, która spędzała czas z mamą na jednej z plaż Ibizy. Na krzyki kobiety zareagował policjant, który po służbie wypoczywał nad morzem.

Marokańczyk chciał porwać dziecko z plaży Marokańczyk chciał porwać dziecko z plaży Źródło: Adobe Stock
d4eetxn
d4eetxn

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na plaży Talamanca, na popularnej wśród turystów wyspie, wchodzącej w skład archipelagu Baleary.

Chciał porwać dziewczynkę dwa razy

Obywatel Maroka próbował porwać dwuletnią dziewczynkę, przyprowadzoną na plażę przez mamę. Jak donosi "The Sun" mężczyzna miał całować ją po twarzy. Matka od razu zauważyła zniknięcie córki, a kiedy zobaczyła dziecko w pobliżu obcego mężczyzny, natychmiastowo podniosła alarm. Uwolniła córkę z objęć nieznajomego i od razu postanowiła pójść wypoczywać w inne miejsce.

Zmiana miejsca plażowania nie dała jednak rodzinie spokoju. Kilka chwil później Marokańczyk ponownie pojawił się w pobliżu dwulatki, wziął ją na ręce, a następnie wszedł do wody. - Mama dziewczynki zaczęła krzyczeć, ponieważ mężczyzna ją ignorował i nie chciał puścić córki - relacjonuje jeden ze świadków zdarzenia, cytowany przez "The Sun".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny na popularnej wyspie. "Nie są specjalnie wygórowane"

d4eetxn

Matce pomógł policjant po służbie

Krzyki kobiety usłyszał policjant, który po służbie odpoczywał na tej samej plaży. Jak informują hiszpańskie media, funkcjonariusz w cywilu od razu interweniował. - Kilka razy kazał mężczyźnie się odsunąć, ale postawny obywatel Maroka stawiał opór i rzucił się na funkcjonariusza. Po przybyciu na miejsce posiłków został zatrzymany - przekazał rzecznik policji na Balearach.

- Mężczyzna jest podejrzany o porwanie dziecka, napaść na tle seksualnym, stawianie oporu podczas aresztowanianiestosowanie się do poleceń mundurowych - dodał rzecznik hiszpańskiej policji.

Hiszpańska policja nie ujawnia jednak narodowości matki ani jej dziecka. Nie jest także jasne, kiedy napastnik usłyszy zarzuty.

d4eetxn

Źródło: "The Sun"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4eetxn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4eetxn

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj