Pożary w kolejnym europejskim kraju. "Sytuacja nie była łatwa"
Niszczycielskie pożary występują już nie tylko w Grecji. Złe wieści płynął także z uwielbianej przez turystów z Polski Chorwacji. Ekipy ratunkowe walczą z ogniem w gminie Zupa Dubrovacka. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia gór trawionych przez ogień.
Od ponad tygodnia greccy strażacy zmagają się z niszczycielskim żywiołem. Ogień rozprzestrzenia się w popularnych turystycznie miejscach, takich jak wyspy Rodos, Kreta czy Korfu. Niestety z podobnym problemem boryka się kolejny europejski kraj.
Pożary trawią Europę
We wtorek 25 lipca nad ranem mieszkańców rejonu Zupa Dubrovacka obudził specyficzny zapach spalenizny. Wszystko przez pożary, które strażacy starali się gasić przez całą wcześniejszą noc. Pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko przez duży wiatr. - Zeszłej nocy ogień dotarł do domów, a sytuacja nie była łatwa - mówił komendant straży pożarnej Stjepan Simović, cytowany przez The Dubrovnik Times. Płomienie dotarły nawet do miejscowości Plat, gdzie znajduje się elektrownia wodna.
- Dziś rano (25 lipca br.) z pomocą przyszły nam samoloty Canadair, które zbierały wodę z Adriatyku, a z ogniem walczyło 95 strażaków - dodał Stjepan Simović.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybrała się nad Morskie Oko. To ją zaskoczyło
W sieci zawrzało
Jedna z internautek pokazała zdjęcia wykonane 25 lipca br. ok. godz. trzeciej nad ranem, przedstawiające góry trawione przez płomienie ognia. Opublikowała je na facebookowej grupie zrzeszającej miłośników spędzania urlopu w Chorwacji. "Mlini. Widok na palące się góry" - napisała pod fotografią.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Turyści martwią się o swoje urlopy, które mają zaplanowane na najbliższy czas. "Mam jechać do Chorwacji w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że będzie spokojniej", My ruszamy 31 lipca br., ale zastanawiam się, czy jechać. Trochę się martwię, nie wiem, co myśleć" - czytamy w komentarzach. "Co roku się pali jakiejś miejsce w Chorwacji. Byłam świadkiem wielu takich widoków. Jest to przykre i bardzo niebezpieczne", "Byliśmy jakieś osiem lat temu pierwszy raz w Chorwacji, non stop latały samoloty do gaszenia pożarów. Z roku na rok widzę, że jest coraz gorzej" - piszą inni.
Państwowy Urząd Meteorologii (DHMZ) Chorwacji 25 lipca br. wydał ostrzeżenia dotyczące niebezpiecznej pogody. W związku z tym w niemal całej północnej i północno-wschodniej części kraju obowiązują pomarańczowe alerty ostrzegawcze. Natomiast na wybrzeżu Chorwacji ogłoszone zostały alerty żółte, które przestrzegają przed intensywnymi burzami, silnym wiatrem, a także przed upałami.
O aktualną sytuację w Chorwacji zapytaliśmy Małgorzatę Kowalską z przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce. - Jeśli chodzi o Dubrownik i pożar, sytuacja jest pod kontrolą, a obecnie w Chorwacji nie mamy dużych aktywnych miejsc ogniskowych - powiedziała w rozmowie z WP.
Źródło: The Dubrovnik Times/Facebook