Egzotyczne podróże posłów w latach 2011-14
Ile posłowie wydali na przeloty do USA
Zgodnie z oficjalnymi informacjami posłowie VII kadencji sejmu odbyli przez ostatnie 3 lata niemalże 800 podróży służbowych. Łączny koszt wyjazdów w tym okresie to 8 mln 658 tys. zł. Sprawdziliśmy, w jakie egzotyczne kierunki wyjeżdżali posłowie i ile za to zapłaciliśmy. Niektóre pozycje są zaskakujące, a niektórzy posłowie wykorzystują państwową kasę ponad miarę.
Zgodnie z oficjalnymi informacjami posłowie VII kadencji sejmu odbyli przez ostatnie 3 lata niemalże 800 podróży służbowych. Łączny koszt wyjazdów w tym okresie to 8 mln 658 tys. zł. Sprawdziliśmy, w jakie egzotyczne kierunki wyjeżdżali posłowie i ile za to zapłaciliśmy. Porównujemy te kwoty z realnymi cenami przelotów i hoteli. * Niektóre pozycje są zaskakujące, a wielu posłów wykorzystuje państwową kasę ponad miarę. Rekordzistą, jeśli chodzi o wydane na delegacje państwowe pieniądze, jest poseł SLD *Tadeusz Iwiński - przez trzy lata jego podróże pochłonęły 402 895 zł. Na drugim miejscu uplasowała się Barbara Bartuś z PiS (jej wydatki na wyjazdy to 203 937 zł), a na kolejnym miejscu znajdziemy Jerzego Wenderlicha, również z SLD, z wojażami wartymi 203 695 zł.
Nim przejdziemy do pozycji egzotycznych warto zaznaczyć, że zadziwiają również kwoty wydawane na przeloty. Najbardziej obciążające budżet są loty do Ameryki Północnej. Rekordowa wartość biletu lotniczego do Waszyngtonu dla posła Ryszarda Kalisza wyniosła 17,5 tys. zł. Średnia cena za taki przelot to 2,5-3 tys. zł.
Urszula Drukort-Matiaszuk/if, Wirtualna Polska