Idealny kierunek na urlop zimą. Boskie widoki, brak testów i pewna pogoda

Do Meksyku przyjechało w ubiegłym roku 31 mln turystów. To więcej niż do Turcji czy Hiszpanii. Wszystko dlatego, że - mimo kolejnych fal pandemii - Meksyk nie tylko nie zamykał granic, ale i nie wymagał testów od podróżnych. Turyści, którzy dziś chętniej wybierają podróż do krajów bez kosztownych formalności, docenili ten fakt.

Topowy kierunek na urlop zimą

Z danych portalu Wakacje.pl wynika, że Meksyk to jeden z trzech najpopularniejszych kierunków tej zimy. A teraz jest najlepszy moment, by się tam wybrać.

- Okres od grudnia do marca jest świetnym czasem na wypoczynek na południu tego kraju - zdradza Agata Biernat z Wakacje.pl. - Średnia temperatura powietrza utrzymuje się wtedy na poziomie 25-27 st. C. - jest ciepło, ale nie gorąco i duszno, idealnie zarówno na plażowanie, jak i zwiedzanie.

Co zobaczyć w Meksyku?

Najpopularniejszym regionem wśród turystów jest Półwysep Jukatan, który nie tylko słynie z pięknych plaż kuszących mięciutkim piaskiem i ciepłą wodą, ale też z zabytków pozostałych po kulturze prekolumbijskiej.

Odwiedzając ruiny w Tulum i Chichén Itzá, zetkniemy się ze śladami osadnictwa Majów.

- Zdecydowanie warte zobaczenia są też cenoty, czyli studnie krasowe powstałe w wyniku wypłukiwania przez wodę deszczową skał wapiennych - zachęca Biernat. - Na Półwyspie Jukatan znajduje się ich kilka tysięcy. Kiedyś stanowiły dla Majów główne źródło słodkiej wody czy pełniły funkcje rytualne, a teraz są jedną z najpopularniejszych atrakcji regionu.

W tej części Meksyku osoby lubiące aktywny wypoczynek mogą spędzić czas na nurkowaniu czy snorkelingu, podziwiając kryjące się w morskich toniach rafy koralowe.

Czytaj też: Zmiany zasad w podróżowaniu po UE. Sprawdź!

Urlop w Meksyku

Do Meksyku możemy dolecieć bezpośrednio samolotami czarterowymi z Warszawy, Katowic czy Poznania. Lot trwa 15 godzin. Podróż z przesiadką odpowiednio się wydłuża.

- Na miejscu do wyboru mamy zarówno duże kompleksy hotelowe położone blisko plaży z formułą all inclusive, restauracjami a’la carte czy basenami, jak i opcje noclegu z samymi śniadaniami - wyjaśnia ekspertka Wakacje.pl. - Możemy polecieć nie tylko na urlop siedmiodniowy czy dwutygodniowy, ale też o niestandardowej długości, np. dziewięć czy 11 dni.

Najtańsze wycieczki do Meksyku znajdziemy w marcu. Tydzień w hotelu ze śniadaniami to koszt od 3,9 tys. zł za osobę. To idealna opcja dla tych, którzy chcą kosztować lokalnych przysmaków. W tym samym czasie za tydzień z all inclusive zapłacimy 5,5 tys. zł.

Osiem dni ze śniadaniami w lutym to koszt od 5,5 tys. zł za osobę. Tygodniowe all inclusive kosztuje wtedy ok. 6,3 tys. zł. Z kolei za dwutygodniowy wypoczynek z pełnym wyżywieniem zapłacimy od 9,3 tys. zł od osoby.

Czytaj też: Nie zamknęli granic. Teraz piją szampana