Jeden z siedmiu nowych polskich cudów. Zagraniczni turyści są w nim zakochani

Jeziora znajdują się niedaleko wsi Wieściszowice na Dolnym Śląsku. Cztery różnokolorowe stawy powstały w miejscu * wyrobisk dawnych kopalni*. Najwyżej położone jest najmniejsze z nich – Zielony Stawek (ok. 730 m n.p.m.). Niżej leży Jeziorko Lazurowe (na 635 m n.p.m.), pod nim Purpurowe (560 m n.p.m.), a najniżej znajduje się Zielone Jeziorko ( 555 m n.p.m). Niewielkie akweny robią wrażenie nie tylko na nas. Zachwycają się nimi także zagraniczni turyści, a informacje o Kolorowych jeziorkach coraz częściej pojawiają się w zagranicznych mediach - zwłaszcza w ostatnich miesiącach.

Intensywność barw jezior zmienia się w zależności od pory dnia. Dzięki niezwykłym kolorom zbiorników miejsce to często porównuje się z tęczowymi gejzerami w Parku Narodowym Yellowstone w Stanach Zjednoczonych czy gorącymi źródłami na Islandii. Skąd się wzięły te nietypowe barwy? Spowodowane są obecnością kopalnianych związków chemicznych.

Jeziorko Purpurowe to długa na 400 m jama, wypełniona wodą o zabarwieniu silnie czerwonym. Jest to pozostałość po rozpoczętej tu w XVIII w. eksploatacji złoża łupków serycytowych. Zawierały one 26 proc. pirytu. Pierwsza kopalnia - głębinowa powstała tu w 1785 r., a złoża które eksploatowała wystarczyły na ok. 100 lat. Porzucone wyrobisko wypełniła woda, którą związki żelaza zabarwiły na kolor krwistoczerwony. Kopalnia ta nazywała się Nadzieja.

Podczas potężnych powodzi w 1997 r. odsłoniły się szczeliny w utworach w których znajduje się wyrobisko Purpurowego Jeziorka i cała woda spłynęła z niego. Po roku jeziorko wypełniło się ponownie wodą, ale jego barwa nie jest już tak intensywna jak dawniej. Być może za kilka lat, gdy rozpuści się w niej więcej związków żelaza, jeziorko odzyska dawny kolor.

Nieco wcześniej, bo w 1793 r. uruchomiono kopalnię Gustaw. Jej wyrobisko położone jest trochę wyżej, w odległości ok. 700 m od wspomnianego wcześniej Purpurowego Jeziorka. I ono zostało zalane wodą, a staw nazwano Szmaragdowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl