Jedna z najdziwniejszych atrakcji Maroka. Turystów ciągle dziwi ten widok
Niemal każdy, kto odwiedził Maroko, szeroko otworzył oczy na nietypowy widok, który jawi się w drodze z Marrakeszu do miasteczka Essaouira. Tam, tuż przy drodze na drzewach arganowych licznie przesiadują... kozy. - I one naprawdę same tak tam wchodzą? - dziwi się Daria, turystka z Polski.
21.06.2022 | aktual.: 21.06.2022 11:43
Fenomen kóz obsiadających drzewa arganowe w Maroku już od dawna przyciąga uwagę turystów. Do okien przejeżdżających obok nich busów zawsze przyklejone są twarze podróżnych, którzy palcami pokazują na kozy skupione w nietypowej konfiguracji. Robisz zdjęcia przez szybę? Okej. Chcesz podejść bliżej? Przyszykuj pieniążki.
Gdy tylko ciekawscy turyści wysypują się z autobusu, przy drzewku pojawia się hodowca. Chętnie poczęstuje owocem, którym można nakarmić kozy i pozwoli zrobić zdjęcie. Warto jednak pamiętać, że za taką atrakcję opiekunowi zwierząt należy się drobna opłata.
Turystów dziwi widok kóz przesiadujących na drzewach
Mimo że zdjęcia atrakcji od lat już popularne są w mediach społecznościowych, niektórych nadal dziwi widok kóz siedzących na drzewach nawet po kilkanaście sztuk.
- I one naprawdę same tak tam wchodzą? - dziwi się Daria, turystka z Polski. - Ten widok zaszokował mnie od pierwszej chwili. Myślałam, że kozy nie chodzą po drzewach. W Polsce nigdy czegoś takiego nie widziałam. Nie uwierzyłabym, gdyby mi ktoś powiedział. A tu proszę, taka niespodzianka - dodaje.
Otóż kozy uwielbiają owoce drzewa arganowego, które kwitną na przełomie maja i czerwca. Miąższ pokrywający orzechy jest ich przysmakiem, więc aby je zdobyć, kozy wspinają się na drzewa. A z wydalanych przez nie niestrawionych orzechów arganii, produkuje się... olej arganowy.
Kozy to biznes lokalnych mieszkańców
Choć atrakcja rozpala ciekawość turystów do czerwoności, wywołuje również kontrowersje wśród obrońców przyrody. Niektórzy twierdzą bowiem, że zwierzęta nie zawsze wchodzą na drzewa z własnej woli.
Hodowcy zachęceni zainteresowaniem przyjezdnych mają rzekomo zmuszać je do przesiadywania na drzewach w celach zarobkowych. Ciężko jednak ocenić, jaka jest prawda, bo mimo licznych głosów sprzeciwu wobec atrakcji, w sieci pojawia się dużo relacji, z których wynika, że zwierzęta same wchodzą na drzewa arganowe.
Jedno jest pewne. Widok nadal dziwi i wywołuje spontaniczne reakcje wśród turystów.