Jedyne takie miejsce w Europie. Rajskie plaże to dopiero początek

Półwysep Chalkidiki to prawdziwa grecka perełka - słynie z rajskich plaż i turkusowej wody, ale zaskakuje też innymi atrakcjami. Jesień to doskonały moment na ich odkrycie - nie jest już upalnie, więc można z przyjemnością zwiedzać. Na listę trzeba wpisać magiczne miasteczka, wyjątkową jaskinię, a także rejs w miejsce absolutnie wyjątkowe - do republiki mnichów, gdzie... kobiety nie mają wstępu od wieków.

Święta Góra Athos fascynuje turystówŚwięta Góra Athos fascynuje turystów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Andrei Trubchikov
Iwona Kołczańska

Gdy wcześnie rano wsiadam do samolotu, w Warszawie jest kilka stopni - jesień rozpoczęła się na dobre. Wystarczą jedynie dwie godziny, by przenieść się w miejsce, w którym wciąż trwa lato. Saloniki witają nas słońcem, a słupki rtęci mają w ciągu dnia wskazać 26 st. C.

Chalkidiki - grecka perełka

Samolot jest pełen - Polacy z chęcią uciekają przed jesienią, co było widać już na lotnisku - najdłuższe kolejki do stanowisk odprawy ustawiały się do kierunków takich jak Turcja, Hiszpania czy właśnie Grecja. Mimo to na miejscu zdecydowanie nie ma już tłumów - to świetny moment na wyjazd, można wciąż korzystać z plaż, ale też pozwiedzać - bez upałów i kolejek. I to właśnie mamy w planie.

Chalkidiki to miejsce, do którego Polacy jeździli masowo w latach 90., często własnymi samochodami lub autokarami. Z czasem wycieczki samolotowe zyskały na popularności i Polacy przerzucili się na greckie wyspy. Na półwyspie wykorzystano ten czas świetnie i miejsce przeszło metamorfozę.

Turkusowa woda i rajskie widoki. Nieodkryty przez Polaków zakątek w ukochanym wakacyjnym kraju

Obecnie półwysep kusi nie tylko wspaniałą przyrodą, ale też obiektami, które od lat 90. bardzo się zmieniły. Oferują cały wachlarz atrakcji i świetny stosunek jakości do ceny. Znajdziemy tam wiele butikowych obiektów z designerskimi wnętrzami, ale też hoteli rodzinnych z basenami i animacjami. Na dodatek region jest bardziej przystępny ze względu na liczne połączenia lotnicze z różnych lotnisk w Polsce.

Największą dumą półwyspu są przepiękne plaże. Wulkaniczne wyspy greckie często mają skaliste wybrzeże, co pięknie wygląda na zdjęciach, ale podczas plażowania, szczególnie z dziećmi, bywa uciążliwe. Tymczasem Chalkidiki to kilometry szerokich i piaszczystych plaż, z których znakomita większość może pochwalić się Błękitną Flagą.

Plaże to prawdziwa duma Chalkidiki
Plaże to prawdziwa duma Chalkidiki © Adobe Stock

My jednak - choć pogoda na koniec września jest zdecydowanie plażowa - ruszamy najpierw w bardzo wyjątkowe miejsce. Petralona to jedna z najważniejszych jaskiń w Europie - odkryto tu ludzką czaszkę, której wiek szacuje się na ok. 700 tys. lat.

To miejsce, które zapiera dech nie tylko fanom geologii. Choć nie jestem fanką jaskiń, chodzę po niej jak zaczarowana. Nie spodziewałam się, że jest tak duża. Umieszczono tam kładkę, która prowadzi przez usiane stalagmitami i stalaktytami pomieszczenia. Ich kształty i rozmiary są niezwykle różnorodne, a delikatne oświetlenie dodaje miejscu niezwykłego klimatu.

  • Jaskinia Petralona
  • Jaskinia Petralona
  • Jaskinia Petralona
  • Jaskinia Petralona
[1/4] Jaskinia Petralona Źródło zdjęć: WP |

W niektórych komorach stalaktyty są niezwykle delikatne i przypominają setki sopli lodu, w innych z kolei są tak duże, że trzeba się między nimi przeciskać. Momentem kulminacyjnym jest wizyta w Wielkiej Sali, gdzie znajdują się ogromne stalagmity o białych, koralowych kształtach.

Wejście do jaskini kosztuje 10 euro (42 zł). Obok znajduje się niewielkie muzeum, gdzie wstęp kosztuje 5 euro.

Chalkidiki - grecki trójząb

Z Petralony ruszamy w stronę półwyspu Kassandra. Warto tutaj dodać, że Chalkidiki ma nietypowy kształt, który porównuje się do trójzębu. W jego południowej części znajdują się trzy półwyspy – Kasandra, Sithonia i Athos. Każdy z nich jest inny i oferuje inną infrastrukturę turystyczną.

Kasandra, czyli zachodnia odnoga, to idealne miejsce dla osób żądnych rozrywki. Przy plażach znajdziemy tawerny i bary, wieczorem poszalejemy w jednym z licznych klubów i dyskotek. To także świetne miejsce dla fanów sportów wodnych – od nurkowania po windsurfing czy narty wodne.

Ale Kasandra to też wiele ciekawych zabytków i klimatycznych wiosek – warto wynająć auto i pozwiedzać mniej turystyczne zakątki. Naszym celem jest Afitos, które znajduje się na wschodnim wybrzeżu.

  • Afitos zachwyca klimatem
  • Afitos zachwyca klimatem
  • Afitos zachwyca klimatem
[1/3] Afitos zachwyca klimatem Źródło zdjęć: WP |

Miasteczko jest magiczne - spacerujemy niespiesznie brukowanymi uliczkami, pełnymi sklepików i typowych greckich tawern, podziwiając tradycyjne domy z kamienia. Idziemy bez mapy, gdy nagle między domami dostrzegamy turkusową toń. Schodzimy wąską uliczką w stronę wody i po chwili znajdujemy się na tarasie widokowym, z którego rozpościera się przepiękna panorama. Zatoka Kasandryjska zachwyca stamtąd obłędnym kolorem, kuszącym do kąpieli.

Taras widokowy w Afitos
Taras widokowy w Afitos © WP

Następnego dnia czas na półwysep Sithonia, czyli środkową odnogę, która w porównaniu do Kasandry jest dużo bardziej dziewicza i dzika. Krajobraz jest górzysty – z najwyższym wzniesieniem 811 m n.p.m. To idealne miejsce na rodzinne wakacje. Dzieci będą się świetnie bawić na piaszczystych plażach, a rodzice docenią spokój kameralnych kurortów i niewielkich portowych miasteczek. Znajdziemy tu nie tylko jedne z najpiękniejszych plaż na Chalkidiki, ale też perełki takie jak Nikiti.

Nowa część miejscowości znajduje się tuż nad morzem, za to stara leży bardziej w głąb górzystego półwyspu. Zachwyca kamiennymi domami z balkonami i wewnętrznymi dziedzińcami pełnymi kwiatów. Większość z nich powstało w okresie od połowy XIX w. do lat 30. XX wieku i w ostatnich latach została odrestaurowana. Warto przespacerować się do kościoła Agios Nikitas (z 1870 r.), który stoi na szczycie wzgórza, z którego roztacza się piękny widok na miasteczko i morze.

  • Wyjątkowe uliczki starej części Nikiti
  • Wyjątkowe uliczki starej części Nikiti
  • Wyjątkowe uliczki starej części Nikiti
[1/3] Wyjątkowe uliczki starej części Nikiti Źródło zdjęć: WP |

Athos - jedyne takie miejsce w Europie

Przed nami wciąż jeden z najważniejszych punktów wyjazdu. Athos, wschodnia odnoga trójzębu, to miejsce, w którym można się zupełnie oderwać od rzeczywistości. Tylko niewielka część półwyspu dostępna jest dla turystów, reszta to republika mnichów, którzy już przed wiekami upodobali sobie niedostępne tereny.

Nie dojedziemy tam samochodem, jedyna opcja to droga morska. Na dodatek kobiety nie mogą tam przebywać od prawie tysiąca lat – prawo zostało ustanowione w 1060 r. Mężczyźni mogą, ale po pierwsze trzeba złożyć specjalny wniosek, najlepiej na kilka tyg. przed przyjazdem, po drugie są limity dzienne na odwiedziny w wyjątkowym miejscu.

Turyści najczęściej stawiają więc na rejs statkiem, z którego można podziwiać Athos i choć trochę móc zajrzeć do niedostępnego świata mnichów. Wyprawa trwa ponad trzy godziny i kosztuje 25 euro (106 zł).

  • Rejs na Athos rozpoczyna się w Uranopoli
  • Rejs na Athos rozpoczyna się w Uranopoli
  • Rejs na Athos rozpoczyna się w Uranopoli
[1/3] Rejs na Athos rozpoczyna się w Uranopoli Źródło zdjęć: WP |

Na statek wsiadamy w miejscowości Uranupoli, w pobliżu charakterystycznej bizantyjskiej wieży fortyfikacyjnej z XIV w. Ruszamy wzdłuż wybrzeża Athos, a z głośników słyszymy historię nietypowego miejsca, pełną intrygujących ciekawostek.

Wspólnota góry Athos jest regionem autonomicznym, który stawiany jest na równi z innymi jednostkami administracyjnymi w Grecji. Działają tutaj urzędy, poczta, szpital, nie brakuje także restauracji, posterunku policji czy sklepów.

Republikę tworzy 20 monasterów. Władzę wykonawczą sprawuje czterech członków Świętego Nadzoru, a władzę ustawodawczą 20 członków Świętego Zgromadzenia, któremu podlegają wszystkie klasztory.

  • Athos widziane ze statku
  • Athos widziane ze statku
[1/2] Athos widziane ze statku Źródło zdjęć: WP |

Każdy monaster składa się ze świątyni głównej i budynków mieszkalnych. Część z nich dobrze widać ze statku. Klasztory Athos są świetnym przykładem architektury bizantyjskiej, na dodatek skrywają bezcenne skarby sztuki, w związku z tym wpisane zostały na listę UNESCO.

Nie spodziewałam się, że teren jest tak ogromny, a klasztory tak duże. Niektóre wyglądają jak małe miasteczka. Teren zamieszkuje łącznie ok. 2 tys. mnichów. Poza samymi monasterami na półwyspie znajduje się wiele domów i pustelni, np. w skałach.

Na półwyspie wytyczono miejscami drogi, ale między wieloma klasztorami czy domami trzeba przejść pieszo, korzystając z górskich szlaków. Mnisi do dziś żyją według surowych reguł, ustanowionych przed wiekami.

Jeden z klasztorów ze szczytem Athos w tle
Jeden z klasztorów ze szczytem Athos w tle © WP

Mówi się, że nie lubią gości, ale ich przyjmują. Codziennie ponad 100 osób może odwiedzić Athos, o ile otrzyma odpowiednie pozwolenie. Według przepisów każdego dnia może to być jedynie 10 mężczyzn innej wiary. Goście na Athos nie muszą płacić za nocleg czy wyżywienie - pobyt jest darmowy. Maksymalnie mogą się tam zatrzymać na trzy doby.

Zgodnie z pisemnymi zasadami Góry Athos, kobietom zabrania się w jakikolwiek sposób wstępu i przebywania gdziekolwiek na terenie klasztoru. Zakaz ten nazywa się po grecku Αvaton. Każde złamanie tego zakazu jest karalne, ponieważ Góra Athos jest poświęcona jednej kobiecie, którą wszyscy mnisi czczą i do której się modlą: Najświętszej Maryi Pannie.

Rejs na Athos
Rejs na Athos © WP

Widok na klasztory otoczone wysokimi górami, które co chwilę zakrywają chmury, jest wyjątkowy. Choć - jak każą przepisy - nie zbliżamy się na mniej niż 500 m od wybrzeża, można poczuć niezwykły klimat Athos. To jedyne takie miejsce w Europie i zdecydowanie warto je wpisać na listę zakątków, które trzeba odwiedzić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Niezależna opinia redakcji. Organizatorem wyjazdu było biuro podróży Grecos we współpracy z Chalcydycką Organizacją Turystyczną (Halkidiki Tourism Organization).

Wybrane dla Ciebie

"Tanie Malediwy Europy". W październiku dolecisz za 69 zł
"Tanie Malediwy Europy". W październiku dolecisz za 69 zł
Zjeżdżają tłumy turystów. Władze podjęły stanowcze kroki
Zjeżdżają tłumy turystów. Władze podjęły stanowcze kroki
Bez tego nie wsiada do samolotu. Stewardesa ujawnia, co zawsze ma w walizce
Bez tego nie wsiada do samolotu. Stewardesa ujawnia, co zawsze ma w walizce
Spędził noc w Tajlandii za 8,5 zł. Pokazał, jak wyglądał pokój
Spędził noc w Tajlandii za 8,5 zł. Pokazał, jak wyglądał pokój
Napadł na turystki. Szybko udało się go zidentyfikować
Napadł na turystki. Szybko udało się go zidentyfikować
Pasażer próbował zjeść swój paszport. Inny chciał spłukać dokument w toalecie
Pasażer próbował zjeść swój paszport. Inny chciał spłukać dokument w toalecie
Turyści załamani noclegiem na Oktoberest. Publikują nagrania
Turyści załamani noclegiem na Oktoberest. Publikują nagrania
Wizyta w tym kraju to dla wielu szok. "Napisałem do żony: ciesz się, że się tam nie urodziłaś"
Wizyta w tym kraju to dla wielu szok. "Napisałem do żony: ciesz się, że się tam nie urodziłaś"
Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Brytyjczyk oskarżony o gwałt na turystce na Rodos
Brytyjczyk oskarżony o gwałt na turystce na Rodos
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań