Spędził noc w Tajlandii za 8,5 zł. Pokazał, jak wyglądał pokój
Podróżnik z Hiszpanii, Nacho Barrueco, zdecydował się na spędzenie nocy w stolicy Tajlandii za wyjątkowo niską cenę. Miejsce to nazwał "najtańszym Airbnb na świecie". Za nocleg w Bangkoku zapłacił jedyne 75 batów (ok. 8,5 zł).
Hiszpański influencer, Nacho Barrueco, postanowił sprawdzić, jak wygląda pobyt w "najtańszym Airbnb na świecie". Zarezerwował nocleg w Bangkoku, gdzie za dwie noce zapłacił łącznie 150 batów (ok. 17 zł), czyli w przeliczeniu zaledwie 75 batów (ok. 8,5 zł) za noc.
Najtańszy nocleg w Tajlandii
Swoją wizytę w tym miejscu relacjonował w mediach społecznościowych. Nie ukrywał, że pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Przy wejściu leżały worki ze śmieciami, a do pokoju prowadziła drabina, która nie wyglądała na zbyt solidną. Mimo to Nacho zdecydował się zostać.
Po otwarciu drewnianych drzwi okazało się, że podróżnik ma do dyspozycji prywatny pokój z moskitierą i wentylatorem. Ten niestety nie eliminował intensywnego, niezbyt przyjemnego zapachu. Łóżko zostało zastąpione przez materac rozłożony na podłodze, jednak na poduszce nie zabrakło miłego prezentu - zalaminowanej karteczki z podziękowaniami za przybycie.
"Halo Polacy". Turyści kochają ten kraj. "Zapominają o jednej rzeczy"
Co ciekawe, w pokoju znajdowały się ostrzeżenia, by nie stawać na niektórych deskach podłogi. Można się domyślać, że wówczas podłoga mogłaby się zawalić.
Wśród udogodnień znalazła się zewnętrzna kuchnia z kuchenką mikrofalową i czajnikiem elektrycznym oraz prowizoryczna siłownia, składająca się z jednego stojaka i hantla.
Wideo hitem sieci
Nagranie opublikowane na TikToku obejrzało aż 1,2 mln osób. Komentujący chwalą gospodarza za miłe przyjęcie, oprowadzenie po pokoju i indywidualnej przyjęcie gościa. "Mam nadzieję, że dałeś mu dobry napiwek", "Ta karteczka to bardzo miły gest" - komentują pod nagraniem. "Zapłaciłem 60 euro za coś gorszego w Salou" - napisała inna osoba.
Źródło: DailyMail Travel/TikTok@nachobarrueco