Kielce. Kończą przebudowę dworca autobusowego. Pojawiły się pierwsze skargi
Przebudowa dworca autobusowego w Kielcach zmierza ku końcowi. Mieszkańcy skarżą się na nawierzchnię placu przed "spodkiem". Miejski radny Maciej Bursztein wniósł w tej sprawie interpelację.
23.06.2020 10:16
Dworzec autobusowy w Kielcach to kultowy budynek o kształcie rotundy, z powodu którego potocznie nazywany jest "spodkiem". We wrześniu 2018 roku rozpoczęła się jego modernizacja. Prace zmierzają ku końcowi, a już pojawiły się pierwsze skargi.
Zobacz także
Remont dworca w Kielcach - "Nie tak miało być"
Użytkownicy mediów społecznościowych alarmują, że nawierzchnia placu przed dworcem jest niewygodna. Została wyłożona na przemian pasami z kostki fazowanej i kostki granitowej, co może uprzykrzać życie podróżnym, którzy ciągną walizki oraz przede wszystkim niepełnosprawnym, którzy poruszają się na wózkach.
Na problem zwrócił również uwagę radny miejski Maciej Bursztein. "W mojej ocenie jest to rozwiązanie bardzo niewygodne i niepraktyczne dla korzystających z dworca. Na dostępnych wizualizacjach widzimy zupełnie inny rodzaj nawierzchni. Gładkie, równe płyty" - czytamy w interpelacji do Bogdana Wenty, prezydenta Kielc.
Na stronie kielce.naszemiasto.pl przeczytamy, że Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego zapewnia, że wykonawca nie może wprowadzać zmian do projektu i taka nawierzchnia była w nim ujęta od początku.
Z kolei grupa "Niepełnosprawni Kielce" informuje, że po spotkaniu z przedstawicielami miasta i inwestora "projektant jednak zobowiązał się do wytyczenia pasa o szerokości, metra, po którym będzie można wygodnie dojechać wózkiem do tunelu dworcowego, bez podskakiwania na granicie".
Nowe centrum komunikacyjne będzie węzłem przesiadkowym dla komunikacji autobusowej miejskiej, podmiejskiej i samochodowej. Dworzec autobusowy ma zostać oddany do użytku w pierwszych dniach września.
Źródło: kielce.naszemiasto.pl