Koleje Retyckie w Szwajcarii. To się nazywa pociąg do podróży!

Majstersztyk inżynierii. Ponad 100-letni symbol Szwajcarii. Wiodące przez Gryzonię Koleje Retyckie słyną z dwóch ekspresów: Lodowcowego (Glacier Express) oraz Bernina. Na całej ich trasie można podziwiać spektakularne alpejskie krajobrazy – i jest to coś, czego przynajmniej raz w życiu każdy powinien doświadczyć.

Glacier Express i Bernina to chluba Kolei Retyckich
Źródło zdjęć: © Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | Christopher Benz
Anna Jastrzębska

Przez UNESCO uznane za dzieło wyjątkowe, pionierskie. Koleje Retyckie w Szwajcarii są ewenementem na skalę świata. I choć cały system kolejowy w tym kraju robi olbrzymie wrażenie (dowiozą wszędzie i są punktualne jak szwajcarskie zegarki), to "małe czerwone pociągi" po prostu wymiatają.

Trasy obu ekspresów zawiadywanych przez Rhaetische Bahn są genialnie wkomponowane w wysokogórski krajobraz przepięknej Gryzonii. Wiodą przez alpejskie łąki, zaśnieżone przełęcze i lodowce (na czele z gigantycznym Morteratsch), spektakularne wiadukty i serpentyny. Nie omijają też słynnych szwajcarskich kurortów narciarskich i miasteczek, jak St. Moritz, Davos czy Zermatt. Widoki przesuwające się za panoramicznymi oknami dosłownie rozkładają na łopatki.

Czekoladowy pociąg w Warszawie:

Glacier Express

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Ekspres lodowcowy uczynił z potencjalnej wady swoją największą zaletę. Reklamuje się jako najwolniejszy ekspres na świecie i w tych słowach nie ma krzty przesady – liczącą niecałe 300 km trasę z Zermatt do Sankt Moritz pokonuje w 7,5 godz. Nieco szybciej, bo w 6 godz. dociera do Chur. Ale o to właśnie chodzi. W tym przypadku im wolniej, tym lepiej. Bo podróż jest tak samo ważna, jak osiągnięcie celu.

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

291 mostów, 91 tuneli, 7 dolin i 3 kantony: Wallis, Uri i Gryzonia – to droga, którą prowadzi nas ekspres lodowcowy. Po drodze możemy m.in. podziwiać przełęcz Oberalp położoną na wysokości 2033 m n.p.m., a także zlokalizowany w okolicach Filisur wiadukt Landwasser. Budowla z miejscowego, ciosanego kamienia wapiennego liczy sobie 136 m długości i 65 m wysokości. Każdy, kto miał szansę się przejechać tą wiekową konstrukcją, z miejsca zrozumie, dlaczego została wpisana na listę dziedzictwa UNESCO.

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Wielką kulminacją podróży jest widok na wzbijający się na wysokość 4478 m n.p.m. surowy szczyt Matterhorn. U jego podnóża leży Zermatt. To niewielkie miasteczko jest bez wątpienia jednym z najmodniejszych miejsc w Alpach. Regularnie bywa tu brytyjska rodzina królewska, na wczasy wpadają Madonna, Nicole Kidman, Bryan Adams i Robbie Williams. Na deptaku można spotkać też Phila Collinsa, który po przeprowadzce do Szwajcarii zamieszkał w niewielkiej górskiej wiosce, pół godziny jazdy od Genewy.

Za oknami Glacier Expressu jest więc naprawdę przyjemnie, ale nie gorzej jest w środku. Kelnerzy szczodrze polewają wino i serwują ciepłe dania – tradycyjne szwajcarskie przysmaki, którym obowiązkowo towarzyszą lokalne sery. Nawet ci, którzy wiecznie narzekają, nie znajdą powodu.

Bernina

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Trasa ekspresu Bernina (która w przyszłym roku będzie obchodzić 10-lecie wpisania na listę światowego dziedzictwa UNESCO) wiedzie natomiast z północy na południe Alp. Z najstarszego miasta Szwajcarii, Chur, do Tirano, tuż za granicą z Włochami. Nitka szyn przerzucona została przez 196 mostów, 55 tuneli i wznosi się na najwyższy punkt osiągalny dla europejskich pociągów bez zębatek – Ospizio Bernina na wysokości 2253 m n.p.m. Krajobrazy są spektakularne. Mowa tu zarówno o cudach przyrodniczych, jak i tych stworzonych przez człowieka.

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Architektoniczna niespodzianka czeka nas na przykład we wsi Brusio, tuż pod włoską granicą. Na tym odcinku czerwony pociąg zjeżdża z wysokości krętą spiralą i przebija się przez góry tunelami. Za moment przejeżdża pod torami, które właśnie pokonaliśmy. Wrażenia? Cóż, najlepiej będzie, jeśli spróbujecie sami!

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Mknąc Kolejami Retyckimi przez alpejskie krajobrazy, warto zatrzymać się w Sankt Moritz, najstarszym i chyba najbardziej snobistycznym kurorcie zimowym na świecie. Dzięki dogodnemu położeniu słonecznych dni jest tu ponad 300 w roku, a liczba celebrytów i koronowanych głów (na czele z Monicą Celucci, Claudią Schiffer, Kate Mossi księciem Albertem z Monako)
na metr kwadratowy może przyprawić o zawrót głowy. Jeśli nie szusują na nartach, to oddają się luksusowym zakupom – bogactwo wręcz wylewa się z wystaw sklepowych na ulicę.

Obraz
© Rhaetische Bahn/swiss-image.ch | nn

Kolejnym punktem, którego nie można przegapić na trasie, jest Davos. Miasteczko, które humanistom kojarzy się z "Czarodziejską górą" Tomasza Manna, a umysłom ścisłym ze Światowym Forum Ekonomicznym, jest mniej napuszone od Sankt Moritz, ale równie warte poznania. Już pod koniec XIX w. zwykł tu przyjeżdżać na zimowy wypoczynek sir Artur Conan-Doyle, twórca "Sherlocka Holmesa". Dziś popularny ośrodek narciarski oraz eldorado snowboardzistów też ma szczęście do słynnych postaci. George Clooney, Matt Damon, Shakira… Nie tylko ekonomiści królują w Davos.

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem