Koniec krótkich lotów? Kolejny kraj wypowiada im wojnę
Francja i Niemcy zaczęły już zwalczanie krótkich lotów. Teraz ten temat na tapet wzięła też Hiszpania. Z rozkładów mogą zostać usunięte połączenia poniżej 500 km.
Jak podaje portal fly4free.pl, hiszpański rząd poinformował, że w najbliższych latach zamierza znacząco ograniczyć możliwość podróżowania samolotem na krótkich dystansach. Okazuje się, że zmiany mają być wprowadzone do 2050 roku.
Pociąg zamiast samolotu
Teoretycznie czasu jest jeszcze sporo, ale może okazać się, że pewne rozwiązania zostaną wdrożone znacznie wcześniej. Tym bardziej, że podobne projekty pojawiły się już w innych europejskich krajach, takich jak chociażby Francja czy Niemcy.
Hiszpania chce zakazać wszystkich lotów do 500 kilometrów, które bez problemu można by zastąpić pociągiem. Jest jednak pewien warunek - podróż nie może przekroczyć 2,5 godzin.
Z rozkładu hiszpańskich lotów miałyby zniknąć między innymi trasy z Barcelony, Alicante czy Walencji do Madrytu. Bezpieczne są natomiast połączenia na wyspy, bo tam oczywiście nie da się dojechać pociągiem.
Dlaczego chcą zakazać krótkich lotów?
Skąd pomysł likwidację krótkich lotów? Hiszpański rząd tłumaczy, że odpowiadają one za 6 proc. szkodliwej emisji CO2 w Europie. Zapewniono, że kraj jest świetnie przygotowany na ograniczenia.
W Hiszpanii jest 15,5 tys. km torów kolejowych. 3,5 tys. km z nich to tory dla kolei dużych prędkości. Pod tym względem Hiszpania jest liderem w Europie. Na świecie ustępuje tylko Chinom.
Źródło: Fly4free.pl