Kontrowersyjna akcja walentynkowa. "Nakarm zwierzę swoim eks!"

Łódzkie Orientarium to obiekt, który o każdej porze roku przyciąga tłumy turystów. Z okazji zbliżających się walentynek ogród zoologiczny zorganizował akcję, przekornie skierowaną nie do osób zakochanych, tylko tych, które przeżywają rozstanie. "Nakarm zwierzę swoim eks!" - zatytułowano zabawę.

Pracownicy łódzkiego zoo zachęcają do adopcji karaczanów
Pracownicy łódzkiego zoo zachęcają do adopcji karaczanów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, WP Turystyka
oprac. NGU

Łódzkie zoo przygotowało specjalną ofertę dla osób, które nie są w nastroju na walentynkowe świętowanie. "Świeżą ranę po rozstaniu może ukoić… adopcja karaczana madagaskarskiego" - czytamy na stronie Orientarium. Adopcja to nie wszystko. Karaczana można nazwać imieniem swojej byłej partnerki lub byłego partnera i dać na pożarcie mieszkańcom zoo.

Nietypowa akcja walentynkowa

Chętni mogą skorzystać z trzech wariantów, znacznie różniących się od siebie ceną. Pakiet podstawowy to adopcja karaczana i nadanie mu imienia oraz uzyskanie elektronicznego certyfikatu potwierdzającego adopcję. Taka opcja kosztuje 50 zł.

W pakiecie premium, który kosztuje 150 zł, oprócz adopcji karaczana, nadania mu imienia i certyfikatu adopcyjnego, dana osoba dostanie także zdjęcie z momentu, kiedy karaczana pożera jedno ze zwierząt mieszkających w łódzkim ogrodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szalone wydarzenie w łódzkim ZOO. Śmiałkowie weszli do... basenu słoni

Ostatnia opcja to pakiet VIP. Decydując się na ten wariant, można samodzielnie nakarmić owadem surykatki mieszkające w zoo. Cena oferty przyprawia jednak o zawrót głowy. Kosztuje bowiem... 300 zł.

Walentynkowa akcja nie jest organizowana po raz pierwszy, co pokazuje, że chętnych nie odstraszają ceny. Jak czytamy na stronie Orientarium, środki z adopcji karaczanów zostaną przeznaczone na ochronę zagrożonych gatunków mieszkających w łódzkim ogrodzie zoologicznym. Akcja trwa od 4 lutego, a zakończy się ostatniego dnia miesiąca.

Internauci podzieleni

Bez wątpienia pomysł łódzkiego Orientarium wywołuje spore emocje. Jedni doceniają pomysłowość, podczas gdy inni krytykują. "Śmieszne i ciekawe", "Masakra, pomysł chyba z dna ścieku" - czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych. "Mistrzowie marketingu" - stwierdziła inna osoba.

Źródło: orientarium.lodz.pl

Źródło artykułu:WP Turystyka
w podróżywalentynkiOrientarium

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)