Kościoły w nowej odsłonie. W ich murach powstają m.in. restauracje i kluby nocne
Co można zrobić z opuszczonym przez wiernych kościołem? M.in. zaadaptować wnętrze do nowej funkcji, aby dalej tętniło życiem, ale w innej formie. W tak zagospodarowanych miejscach powstały choćby restauracje, teatry, dyskoteki, a nawet kluby nocne.
Chyba najpopularniejsze jest przerabianie dawnych świątyń na restauracje czy puby. Jednym z takich miejsc jest choćby O'Neils w londyńskim Muswell Hill. Knajpa nazywana jest również The Church Pub, a to z powodu tego, że powstała w dawnym kościele prezbiteriańskim.
Podobnych przykładów można długo wyliczać. W innym angielskim mieście Cleckheaton niedaleko Leeds stała dawna anglikańska kaplica Opatrzności z 1669 r. Jednak w 1991 r. została zamieniona na indyjską restaurację. Ostatnio w innym londyńskim kościele otwarto też filię słynnej hongkońskiej restauracji Duddell’s.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Tego typu punkty gastronomiczne powstają również poza granicami Wielkiej Brytanii. Choćby w Antwerpii uruchomiona została restauracja The Jane. Jak twierdzą goście, niewątpliwym plusem takich lokali są wyjątkowe i niepowtarzalne wnętrza.
W Polsce natomiast w dawnym kościele ewangelickim Świętej Trójcy w Toruniu jeszcze kilka lat temu funkcjonowała dyskoteka, a na jej miejscu powstało później kino studyjne. Kulturowo zostało również przerobione wnętrze świątyni w Saint Rocco na południu Włoch. Od lat 50. bowiem wykorzystywane jest jako sala teatralna, ale dopiero w tym roku została ona odnowiona i zmodernizowana, by całość harmonijnie się ze sobą komponowała.
Na nowojorskim Manhattanie organizowane są w takich wnętrzach dyskoteki techno, a w kościele św. Pawła w Bristolu w Wielkiej Brytanii funkcjonuje szkoła cyrkowców.
Jednak niektóre kościoły zmieniają swoją funkcję dość drastycznie. Tak jest choćby z praską świątynią znaną teraz jako Church Club Prague, która została przemianowana na klub nocny.
Ale są również świątynie, zmieniające swoje przeznaczenie tylko na chwilę. Tak było choćby z katedrą w Rochester w Anglii, wewnątrz której zostało utworzone pole do minigolfa. Pomysł miał zachęcić wiernych do odwiedzenia świątyni i spędzenia w niej trochę czasu.
Pomysłodawca, ksiądz Matthew Rushton, argumentował to tak: "Jeśli nie umiesz bawić się w katedrze, to nie wiesz, co to zabawa".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl