Koszmar w Albanii. Nagły wybuch zrównał hotel z ziemią
W Sarandzie doszło do potężnej eksplozji, w wyniku której zniszczony został jeden z lokalnych hoteli. Mieszkańcy i turyści byli przerażeni.
Do nagłego wybuchu w hotelu Bizanti doszło o godz. 5.54 w poniedziałek 13 lutego. Budynek był nieczynny, dlatego nikomu nic się nie stało. Uszkodzone zostały okoliczne budynki - domy mieszkalne, sklepy, restauracje czy lokale usługowe. Wszędzie widać odłamki szła i gruz.
Hotel zrównany z ziemią
Jak podają lokalne media, podejrzewa się, że wybuch spowodował trotyl. Niektórzy informują, że było go 20 kg, inni, że aż 30 kg. Choć nikogo nie było w budynku i nie ma poszkodowanych, to zdarzenie wywołało ogromną panikę wśród mieszkańców i turystów. Na szczęście w mieście nie ma ich wielu, bo styczeń i luty to najzimniejsze miesiące w tym rejonie.
Huk był jednak przeraźliwy, a w efekcie hotel został zrównany z ziemią. Potwierdzają to zdjęcia i nagrania dostępne w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Policja i lokalne służby natychmiast udały się na miejsce zdarzenia i zabezpieczyły teren. Powołano specjalną grupę dochodzeniową złożoną z najlepszych ekspertów. Ponadto pod kierownictwem prokuratury trwają prace mające na celu wyjaśnienie incydentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedziemy na wakacje. Przygoda w Egipcie
Ze wstępnych ustaleń wynika, że od 2002 r. dwóch współwłaścicieli toczy proces sądowy o własność tego hotelu. Wybuch może mieć więc związek z tą sprawą.
Saranda uwielbiana przez turystów
Saranda leży na południu kraju Morzem Jońskim. Jest najbardziej znanym kurortem tej części Bałkanów, uwielbianym przez turystów z całej Europy, a dostępnym niegdyś jedynie dla dygnitarzy. Słońce świeci tam przez niemalże 300 dni w roku. Sezon wysoki trwa od kwietnia do października.
Co ciekawe, do najbliższego miasta na greckiej wyspie Korfu, jest z Sarandy tylko 11 km w linii prostej.
Źródło: joq-albania.com