Krzemionki Opatowskie - kolejny unikat trafi na prestiżową listę?
Kolejny polski unikat może trafić na listę UNESCO. Eksperci z Narodowego Instytutu Dziedzictwa kończą prace nad wnioskiem o wpis Krzemionek Opatowskich.
Rezerwat Archeologiczny Krzemionki Opatowskie leży w odległości 10 km od Ostrowca Świętokrzyskiego. Jeden z największych i najbardziej interesujących tego typu obiektów na świecie dotrwał do dziś w prawie nienaruszonym stanie.
Na miejscu można zapoznać się z dawnymi technikami pozyskiwania krzemienia pasiastego - z którego robiono noże, groty i siekiery, które do dziś archeologowie znajdują setki kilometrów stąd.
Podziemna trasa w Krzemionkach ciągnie się przez prawie 500 m, a zaprezentowane są na niej wyrobiska neolitycznych kopalń. Zwiedzający mogą zobaczyć szereg rekonstrukcji: obozowisko górników, pracownię krzemieniarską i zadaszony szyb sprzed 5 tysięcy lat. Muzeum udostępnia też zrekonstruowaną osadę neolityczną i grobowiec megalityczny.
Wniosek o wpis trafi do UNESCO prawdopodobnie w styczniu 2018 r., ale z powodu rozległych procedur zostanie rozpatrzony dopiero za dwa lata. Dyrekcja Muzeum Historyczno Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim dodała do wniosku także znajdujące się w pobliżu kopalnie w Borowni i Korycinie, które razem z Krzemionkami tworzą zagłębie krzemienionośne.
Już w kuluarach mówi się, że Krzemionki mają ogromne szanse na wpis. Jeśli tak się stanie, to należy się spodziewać, że zainteresowanie obiektem wzrośnie. Tak się stało w przypadku zabytków Tarnowskich Gór. Na listę UNESCO zostały wpisane zaledwie tydzień temu, a wzrost zainteresowania jest już gigantyczny.