Które gatunki ptaków odlatują z Polski przed zimą, a które zostają?

Wiele ptaków emigruje z Polski jeszcze przed nadejściem zimy. Nie byłyby one w stanie przetrwać niskich temperatur w naszym kraju o tej porze roku. Głównym powodem jest brak wystarczającej ilości pożywienia w tym okresie. Zamarznięte stawy i jeziora, hibernujące owady oraz rośliny pokryte śniegiem utrudniają dostęp do pokarmu.

"Bezpośrednim sygnałem dla skrzydlatych podróżników jest skracający się dzień. Im bliżej zimy, tym dni stają się nie tylko coraz chłodniejsze, ale przede wszystkim coraz krótsze. To mniejsza obfitość pokarmu i mniej czasu na jego zdobycie, a tym samym mniejsza ilość energii niezbędnej do przetrwania zimnych nocy" - piszą w mediach społecznościowych Lasy Państwowe.

Dlatego ptaki muszą podjąć trudną i niebezpieczną drogę migracyjną. Zazwyczaj wybierają Afrykę, preferując takie kraje jak Sudan, Czad, Maroko, Kenia, Uganda czy Nigeria. Część z nich decyduje się jednak pozostać na południu Europy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Inwazja ptaków w nadmorskiej miejscowości. 10 na jednego mieszkańca

Przed wyruszeniem w podróż ptaki rozpoczynają intensywne żerowanie, gromadząc zapasy tłuszczu. Ich migrację często poprzedza proces pierzenia, czyli wymiany starych, zniszczonych piór na nowe, mocniejsze.

Wśród ptaków, które opuszczają Polskę przed zimą, znajdują się bociany. Inne gatunki, które wybierają cieplejsze kraje, to m.in. jaskółki, jerzyki, szpaki, kukułki, muchołówki, pliszki, szczygły oraz orliki.

Są jednak ptaki, które nie obawiają się polskiej zimy i pozostają na miejscu. Możemy cały rok obserwować m.in. wróble, mazurki, kosy, rudziki, gawrony, kawki, gołębie, trznadle, jemiołuszki, sikorki, gile, kuropatwy, sójki oraz dzięcioły.

Czytaj też: Afera na terenie chronionym w rejonie rzeki Rosicy. "Ogromne ilości ziemi wraz z odpadami budowlanymi"

Źródło: Lasy Państwowe