Lazurowe Wybrzeże w ośmiu odsłonach
Wczasy na Lazurowym Wybrzeżu
Cote d'Azur przyciąga łagodnym klimatem, bajkowym kolorem morza, idealną symbiozą kultury z naturą. Za patrona turystyki na Lazurowym Wybrzeżu uważa się brytyjskiego prawnika i polityka Henry'ego Broughama. W roku 1834 baron Brougham podróżował był z chorą córką na leczenie do Włoch. Po drodze zatrzymał się w Cannes. Zachwycił się i pozostał mu wierny do końca życia, a więc przez kolejne 34 lata. Za nim zaczęli przyjeżdżać tu kolejni brytyjscy arystokraci, dzięki czemu pół wieku później był to już europejskiej sławy kurort. Tak zostało do dziś. Maj to świetny moment, by przyjechać na francuską riwierę.
Cote d'Azur przyciąga łagodnym klimatem, bajkowym kolorem morza, idealną symbiozą kultury z naturą. Za patrona turystyki na Lazurowym Wybrzeżu uważa się brytyjskiego prawnika i polityka Henry'ego Broughama. W roku 1834 baron Brougham podróżował był z chorą córką na leczenie do Włoch. Po drodze zatrzymał się w Cannes. Zachwycił się i pozostał mu wierny do końca życia, a więc przez kolejne 34 lata. Za nim zaczęli przyjeżdżać tu kolejni brytyjscy arystokraci, dzięki czemu pół wieku później był to już europejskiej sławy kurort. Tak zostało do dziś. Maj to świetny moment, by przyjechać na francuską riwierę. Festiwal w Cannes, Grand Prix Formuły 1 w Monako, a do tego wszystkie inne atrakcje południa Francji: muzea (np. malarzy albo perfum), klimatyczne restauracje i targi warzywne, plaże z białym piaskiem, staruszkowie grający na skwerkach w bule... Do tego dużo, dużo wiosennego słońca. Warto przy tym pamiętać, że to również jeden z dwóch szczytów sezonu (drugi przypada na lipiec i sierpień), a
więc: jest drożej, a miejsca w hotelach należy rezerwować z dużym wyprzedzeniem.
Maciej Wesołowski/pw