Liban. Mężczyzna skoczył z klifu. Doszło do tragedii
Pochodzący z Syrii Fahd Ibrahim Jamil Al-Lakma skoczył z 37-metrowego klifu w Libanie. Nie zauważył jednak płynącej łodzi turystycznej. Uderzył głową o pokład i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety, nie przeżył tego skoku.
Syryjczyk zginął tragicznie po tym, jak skoczył ze zbocza Raouche Rocks w Bejrucie. Niestety, mężczyzna nie zauważył wypływającej z tunelu łodzi i skoczył prosto na nią z 37-metrowego klifu. Uderzył głową o pokład i z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie potwierdzono jego zgon.
Świadkowie próbowali ostrzec Syryjczyka
Osoby, które były świadkami tego zdarzenia, próbowały ostrzec mężczyznę o przepływającej łodzi. Syryjczyk jednak prawdopodobnie nie słyszał krzyków lub nie zorientował się, że głosy były kierowane w jego stronę.
Daredevil dies instantly after jumping 120ft from a Beirut cliff on to a tourist boat
Do sieci trafiło nagranie z tego tragicznego wypadku. Na wideo widać, jak łódź wypływa spomiędzy szczelin klifu. Mężczyzna tego nie zauważył i podjął decyzję o skoku. Uderzając głową o pokład, przy okazji zranił kapitana łodzi, który również z powodu obrażeń trafił do szpitala.
Klif Raouche Rocks - lokalni często z niego skaczą
Skakanie do wody z klifu Raouche Rocks w Bejrucie to popularna rozrywka wśród lokalnej młodzieży. Jednak, jak widać, chwila nieuwagi może doprowadzić do śmierci lub trwałego okaleczenia siebie albo osób trzecich.
Źródło: "Daily Mail"