LOT na najnowocześniejszym terminalu T2 na londyńskim Heathrow
Heathrow, największe lotnisko w Europie i wiodący węzeł komunikacyjny świata, ma pięć terminali. Wśród nich bez wątpienia wyróżnia się otwarty w czerwcu Terminal 2, nazwany Terminalem Królowej (Queen’s Terminal). Obsługuje pasażerów linii z Sojuszy Star Alliance, do którego należy PLL LOT. Nasz rodzimy przewoźnik zaczął korzystać z londyńskiego T2 w październiku.
T2 to obecnie najnowocześniejszy terminal w Europie. Korzysta z niego 26 linii lotniczych, rocznie może obsługiwać nawet 20 mln podróżnych. Tylko linie należące do Star Alliance przewożą na lotnisko Heathrow ok. 12 mln pasażerów w ciągu roku. Wśród nich są już pasażerowie z Polski, korzystający z usług LOT-u.
Nowy Terminal 2 stanął w miejscu starego, otwartego w 1955 r. i w założeniu mogącego obsłużyć 1,2 mln pasażerów rocznie. Liczba ta zwiększała się z roku na rok. Potrzebna była nowa, choć niezwykle skomplikowana inwestycja. Jej koszt to ok. 2,5 mld funtów (ponad 12,5 mld zł). Tablicę z nazwą obiektu „Terminal 2: Terminal Królowej” w czerwcu tego roku formalnie otworzyła królowa Elżbieta II. Co ciekawe, brytyjska królowa w 1955 r. otwierała również poprzedni budynek Terminalu 2.
Odprawa na T2 jest szybka i wygodna. Podróżujący do dyspozycji mają aż 66 automatycznych kiosków check-in oraz stanowisk do nadania bagażu. Samodzielna odprawa jest prosta – automat skanuje dane z dokumentu tożsamości (paszportu lub dowodu osobistego), pyta o numer albo trasę lotu, po czym wydaje kartę pokładową.
Strefa kontroli bezpieczeństwa liczy 27 stanowisk. Trudno zauważyć kolejki, wszystko odbywa się wyjątkowo sprawnie. Wystarczy zaledwie kilkanaście minut, by znaleźć się w strefie odlotów (po podróży krótki jest także czas oczekiwania na bagaż).
Tuż przed lotem pasażerowie na dwóch poziomach mogą skorzystać z 17 restauracji. Jak na Terminal Królowej przystało, nie brakuje tu również ekskluzywnych butików. Wśród 33 sklepów są Harrods, Burberry, Gucci, Hugo Boss, czy Michael Kors. Jeśli czas i zasób gotówki pozwolą, można skorzystać z usługi personal shopper. Natomiast pasażerowie Business Class mają możliwość skorzystania z nowego salonu biznesowego, z którego roztacza się wyjątkowy widok na jeden z najbardziej ruchliwych pasów startowych świata.
Na trasie z Warszawy do Londynu LOT odnotowuje duży ruch pasażerów biznesowych. Samoloty naszego przewoźnika lądują na T2 trzy razy dziennie. Do końca października w czwartki i piątki jeden z rejsów przewoźnika na trasie z i do Londynu obsługuje Boeing 787 Dreamliner, który na co dzień lata wyłącznie na trasach długodystansowych, czyli do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu. To wyjątkowa możliwość sprawdzenia możliwości tej nowoczesnej maszyny w trzech klasach – Business Class, Premium Class, Economy Class.
Do *Londynu *linia oferuje lot Boeingiem 737-400. Na trasie (nie tylko tej) warto skorzystać z dostępnej od czerwca nowej klasy Economy Plus. Wybór ten daje sporo możliwości. Po pierwsze w ramach biletu w klasie Economy Plus podróżni odprawiają się na stanowisku biznes klasy, z priorytetem bagażu (zostanie wyładowany w pierwszej kolejności) i boardingu (pierwszeństwo przy wejściu i wyjściu do i z samolotu). Kolejnym udogodnieniem jest możliwość wybrania miejsca w pierwszych rzędach samolotu. Pasażerowie zajmują miejsca za klasą LOT Business Class z przodu samolotu. Od LOT Economy Class oddziela ich kurtyna. W klasie Economy Plus podawany jest też posiłek.
Pasażerowie każdego dnia mają do dyspozycji aż trzy bezpośrednie połączenia z Warszawy:
• LO281 o 7:50,
• LO279 o 15:10,
• LO285 o 20:00.
Rejsy powrotne z Londynu:
• 6:35 (LO286),
• 10:25 (LO282),
• 17:50 (LO280).
Rozkład został ułożony tak, by umożliwić pasażerom wygodne transfery przez Warszawę do wielu miast w Polsce, Europie i na świecie. Godziny lotów dają też możliwość spędzenia całego dnia w stolicy Wielkiej Brytanii.
Lotnisko Heathrow znajduje się w zachodniej części Londynu, 24 km od centrum miasta, z którym jest idealnie skomunikowane. Pasażerowie przyjeżdżający na lotnisko samochodem mają do dyspozycji aż 1300 miejsc parkingowych. Kolejnym rozwiązaniem jest podróżowanie pociągiem Heathrow Express, którym do stacji Paddington można dojechać w zaledwie 15 minut. Z lotniska do centrum również w prosty sposób dostać się można metrem. Poza godzinami szczytu (od 09:30 do 16:00) posiadacze Oyster card w jedną stronę zapłacą 3 funty, na bilet normalny wydać trzeba 8,50 funta.
Podczas kilkugodzinnego pobytu w Londynie, bez problemu i bez pośpiechu zobaczymy Piccadilly Circus, National Gallery, Pałac Buckingham, wieżę Big Bena czy London Eye.
Marta Legieć