Lot opóźniony o siedem godzin. Wszystko przez dwóch niesfornych pasażerów
Na pokładzie samolotu, który znajdował się już na pasie startowym i miał wylecieć z Delhi do Mumbaju, doszło do niebezpiecznego incydentu. Przez zachowanie dwóch agresywnych mężczyzn lot został opóźniony aż o siedem godzin.
Pasażerowie, którzy mieli lecieć w ostatnich dniach z Delhi do Mumbaju nie byli zadowoleni, kiedy dowiedzieli się, że ich podróż zostanie opóźniona. W momencie, gdy maszyna znajdowała się już na pasie startowym, dwóch pasażerów próbowało wtargnąć do kokpitu, co zmusiło załogę do podjęcia natychmiastowych działań.
Musieli czekać siedem godzin
Załoga linii SpiceJet oraz inni pasażerowie próbowali uspokoić agresywnych mężczyzn, jednak bezskutecznie. W trosce o bezpieczeństwo wszystkich na pokładzie, załoga zdecydowała się na powrót do terminalu i usunięcie mężczyzn z samolotu.
Lot, który miał wystartować o 12:30, został opóźniony, a wznowiono go aż siedem godzin później, dokładnie o 19:21. Na szczęście w wyniku incydentu nikt nie ucierpiał, ale pasażerowie nie ukrywają frustracji i zdenerwowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te pieniądze się należą. Linie lotnicze szukają sposobów, aby nie płacić
Szokujące incydenty na pokładach samolotów
To nie pierwszy raz, gdy pasażerowie próbują wtargnąć do kokpitu samolotu. Podobne sytuacje zdarzają się coraz częściej. W kwietniu stewardesy American Airlines musiały obezwładnić kobietę, która próbowała dostać się do kabiny pilotów podczas lotu do Nowego Jorku.
Z kolei miesiąc wcześniej, w marcu, steward Ultra Airlines złamał nogę, próbując powstrzymać pasażera przed otwarciem drzwi awaryjnych podczas lotu międzynarodowego. Takie incydenty prowokują dyskusje na temat potrzeby zaostrzenia procedur bezpieczeństwa i lepszego szkolenia załóg w radzeniu sobie z nieprzewidywalnymi sytuacjami na pokładzie.
Źródło: New York Post