Lotnisko w Katarze nie jest gotowe na MŚ? Zapowiada się ogromny chaos
Startują 20 listopada i potrwają do 18 grudnia. Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej przyciągną do Kataru tysiące ludzi z całego świata. Ale czy miejscowe lotnisko jest gotowe na takie tłumy?
Port lotniczy Hamad w Katarze, zdaniem dziennika Daily Mail, nie jest gotowy na falę turystów, którzy przylecą na MŚ w Piłce Nożnej, a startują one już za miesiąc.
Będzie chaos na lotnisku w Katarze?
Dział sportowy DM dotarł do raportu, z którego ma wynikać, że liczba pracowników jest niewystarczająca, a ci których udało się zatrudnić z tzw. łapanki nie są odpowiednio wyszkoleni.
"Urzędnicy ścigają się teraz z czasem, aby zdążyć ich przeszkolić zgodnie z wymaganym standardem" - czytamy w Daily Mail, który powołuje się na źródła z grona pracowników lotniska.
Gazeta obawia się, że brak odpowiedniego przygotowania nowych pracowników może negatywnie odbić się na jakości kontroli i bezpieczeństwie pasażerów przylatujących do Kataru.
Daily Mail dodaje też, że niektóre loty będą opóźnione lub przekierowane do Dubaju, który jest oddalony o sześć i pół godziny jazdy samochodem. To generuje ryzyko spóźnienia się na mecze dla osób, które trafią do Emiratów zamiast do Kataru.
Dwukrotnie większy ruch na lotnisku w Katarze
Od 20 listopada do 18 grudnia ruch na lotnisku Hamad ma być dwukrotnie większy niż zazwyczaj. Liczba lotów ma wzrosnąć z 700 do nawet 1,6 tys. dziennie.
Katarskie media uważają, że doniesienia brytyjskiego dziennika są bezpodstawne. Do sprawy odniosła się także Qatar Civil Aviation Authority (QCAA) - rządowa instytucja odpowiadająca za sprawy lotnictwa cywilnego w Katarze.
Poinformowała, że Katar zmodernizował systemy kontroli ruchu lotniczego i zrealizował już plany, które zostały opracowane na długo przed wydarzeniem. "Naszym głównym celem jest zapewnienie bezpiecznego i sprawnego przepływu ruchu lotniczego oraz usprawnienie podróży pasażerskiej dla wszystkich użytkowników" - przekazała QCAA.
Źródło: Daily Mail