Majaland w Gdańsku. Mieszkańcy obawiają się tłumów i hałasu
Na osiedlu Osowa w Gdańsku niebawem powstanie park rozrywki Majaland, dedykowany bohaterce słynnej bajki o pszczółce Mai. Mieszkańcy są jednak pełni obaw, bo uważają, że park spowoduje wzmożenie ruchu oraz hałas.
Urząd Miejski w Gdańsku wydał w połowie czerwca pozwolenie na budowę tematycznego parku rozrywki Majaland na osiedlu Osowa. Prace budowlane mają ruszyć jeszcze we wrześniu tego roku. Na terenie parku o powierzchni 5 ha znaleźć się ma hala z atrakcjami oraz część zewnętrzna z karuzelami, tańczącą fontanną oraz parking. Inwestycja ma kosztować 20 mln euro. Na razie nie podano daty otwarcia, ale już mówi się, że budowa potrwa ok. półtora roku. Otwarcia parku można się spodziewać na wiosnę 2023 r.
Mieszkańcy obawiają się o korki i hałas
Planowana inwestycja budzi jednak spore emocje wśród mieszkańców dzielnicy. Obawy dotyczą przede wszystkim hałasu i wzmożonego ruchu samochodowego na i tak zakorkowanych już ulicach.
- Dla nas, mieszkańców, oznacza to jeszcze większe korki - mówił w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim mieszkaniec dzielnicy, pan Piotr. - Zdają sobie z tego sprawę wszyscy zmotoryzowani. A jak dojadą tam gdańszczanie nie mający samochodów? Powinni zacząć od budowy dróg, linii tramwajowej, przystanku PKM na Kielnieńskiej, a dopiero później myśleć o parku rozrywki - tłumaczył.
Twórcy parku Majaland uspokajają
Inwestor uspokaja jednak mieszkańców i zapewnia, że ruch samochodowy wzrośnie nieznacznie, ponieważ park działać ma w godzinach 10-18. W obiekcie będzie mogło przebywać maksymalnie 2 tys. osób dziennie.
Mieszkańcy mają się również nie obawiać o hałas, gdyż, jak zapewnia Adam Ołdziejewski, dyrektor CFE Polska Sp. z o.o., natężenie dźwięków pochodzących z parku nie ma przekraczać tego, które generuje otaczający park ruch miejski.
Źródło: "Dziennik Bałtycki"