Majorka wprowadza listę zakazów dla turystów. Nie wszystkim się to spodoba
Koniec beztroskiego balowania na Majorce. Dyskoteki i bary stowarzyszone w organizacji Abone nie będą wpuszczać do swoich lokali klientów zbyt roznegliżowanych czy pijanych.
23.03.2022 10:21
Majorka ma dość turystów, którzy na tę piękną wyspę w archipelagu Balearów przyjeżdżają tylko po to, by upijać się do upadłego.
Nowe zasady dla turystów na Majorce
Zdaniem władz wyspy takie zachowanie odstrasza wielu klientów, którzy chcieliby w spokoju wypoczywać, np. tych z dziećmi czy bardziej zamożnych.
Lokalna branża turystyczna nie chce imprez, które przenoszą się na ulice i często rodzą bójki wśród uczestników.
Jak podaje "Mallorca Zeitung", właściciele dyskotek, barów i innych lokali rozrywkowych zrzeszonych w organizacji Abone, podpisali porozumienie, które ma pomóc w uregulowaniu tej sytuacji jeszcze przed nadchodzącym sezonem.
Oni nie wejdą do klubów na Majorce
Wytyczne stowarzyszenia są dość stanowcze. Zgodnie z nimi osoby bez butów, górnych części ubrania lub w stroju nie mieszczącym się w ogólnie przyjętych normach nie będą wpuszczone do wnętrz lokali. Zakaz wstępu dotyczy także osób nietrzeźwych czy pod wpływem narkotyków. Ale to nie wszystko. Goście nie mogą wnosić ze sobą megafonów i głośników.
Do barów czy klubów nie będą także wpuszczane osoby, które mają na ciele tatuaże o treściach rasistowskich lub nazistowskich.
Dodatkowa kampania dla niemieckich turystów
O nowych zasadach będzie można dowiedzieć się z mediów społecznościowych i plakatów rozwieszonych przed klubami.
Stowarzyszenie planuje także dodatkową kampanię w Niemczech. Turyści z tego kraju kochają wypoczywać na Balearach. W 2019 r. archipelag odwiedziło ok. 16 mln turystów, z czego jedną czwartą stanowili właśnie nasi zachodni sąsiedzi. W kampanii informacyjnej mieliby wystąpić niemieccy celebryci.
Źródło: Mallorca Zeitung/rp.pl